Impreza odbyła się w przerwie "Gwiazdkowego koncertu" Radomskiej Orkiestry Kameralnej, w którym gościnnie wystąpił Jacek Kortus. Licytację prowadził Paweł Dycht.
Najwyższą cenę osiągnęła bombka namalowana przez prezesa firmy "Jadar Techmatik", Tadeusza Kupidurę. Wzbogacona o skórzane etui i firmowe gadżety uzyskała cenę 660 zł. Kilka bombek poszło za ponad 500 zł. Bombki pomalowane przez prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka i jego zastępcę Ryszarda Fałka zostały kupione po 100 zł.
Dochód z tegorocznej licytacji zostanie przeznaczony rodzicom ośmioletniego Szymona Kowalika, który cierpi na niezwykle rzadką chorobę Hallervordera-Spatza. - Bardzo wszystkim dziękuję, bowiem widzimy, że nie zostaliśmy sami – mówił tata chorego Szymona.
Bombki w ubiegłą niedzielę malowali włodarze miasta, politycy, artyści, dyrektorzy radomskich placówek, służb mundurowych. Wśród nich znaleźli się: prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak wraz z rodziną, wiceprezydenci miasta Anna Kwiecień i Ryszard Fałek, posłowie Marek Suski i Zbigniew Kuźmiuk z żoną Danutą i wnuczką Leną, senator Wojciech Skurkiewicz z córkami, pilot akrobacyjny Robert Kowalik z synem oraz inni. Relacja i zdjęcia z tego wydarzenia tutaj.
Akcja charytatywna "Przyjaciele Dzieciom" w naszym mieście organizowana jest już po raz siódmy. Co roku prezydent Radomia, Andrzej Kosztowniak do wspólnego malowania bombek zaprasza osoby o wielkim sercu.
- Cieszę się, że dzięki zaangażowaniu ludzi wielkiego serca, którzy rokrocznie biorą udział w naszej akcji, udaje się nam okazać pomoc tym, którym jest ona w danym momencie bardzo potrzebna. Bardzo dziękuję zarówno tym, którzy przepięknie ozdabiają świecidełka i sygnują je swoim podpisem, jak i tym, którzy potem je kupują – mówi Prezydent Andrzej Kosztowniak.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>