10 listopada o godzinie 2:10 operator monitoringu miejskiego zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej, iż na ulicy Żeromskiego 33 dochodzi do szarpaniny pomiędzy grupą mężczyzn. Na miejsce wysłano patrol Straży Miejskiej. Na miejscu napotkano grupę mężczyzn z których jeden pod wpływem alkoholu był bardzo agresywny, nie reagował na polecenia patrolu przy czym używał słów nieprzyzwoitych. Mężczyzna również znieważył funkcjonariuszy Straży Miejskiej. W związku z popełnionym przestępstwem mężczyzna został przewieziony na I komisariat policji, gdzie został przekazany oficerowi dyżurnemu.
11 listopada o godzinie 2:05 operator monitoringu miejskiego zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej, iż na ulicy Kościuszki przy Zespole Szkół Budowlanych stoją dwaj mężczyźni z czego jeden maluje coś na elewacji budynku. Na miejsce wysłano patrol Straży Miejskiej, funkcjonariusze ujęli dwóch mężczyzn przy stadionie na ulicy Narutowicza. Jeden z mężczyzn przyznał się do wykonania napisu. Na ścianie stwierdzono napis 10.11.2014, na pytanie patrolu czemu 18 latek wykonał napis na elewacji stwierdził, iż jest to ważna data w jego życiu. Sprawców zdarzenia przewieziono na III komisariat policji, gdzie zostali przekazani do dyspozycji oficera dyżurnego.
12 listopada o godzinie 2:40 operator monitoringu miejskiego zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej, iż na ulicy Piłsudskiego 6 przebywa mężczyzna który chwilę wcześniej spożył alkohol i wsiadł własnie do pojazdu marki Toyota jako kierowca i udaje się w kierunku ulicy Kościuszki a następnie Planty w okolice nocnego sklepu. Patrol Straży Miejskiej zatrzymał kierującego. Podczas czynności wyjaśniających od kierującego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Na miejsce wezwano patrol policji, podczas badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu ujawniono, iż kierujący ma blisko 2 promile. Mężczyznę przewieziono na III komisariat policji, gdzie został przekazany do dyspozycji oficera dyżurnego.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>