W październiku wskaźnik bezrobocia w powiecie radomskim zbliżył się do 30%. W samym Radomiu wyniósł - 22 proc. W listopadzie zarówno w powiecie ziemskim, jak i grodzkim ilość bezrobotnych zwiększyła się prawie po około 300 osób. W sumie w radomskim Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych jest 37440 bezrobotnych. Sytuacja jest dramatyczna - stwierdził Starost Mirosław Ślifirczyk. Dzieje się to na Mazowszu, uznawanym za najbogatszy region w Polsce. W odczuciu starosty radomskiego, Mirosława Ślifirczyka, nadziei trzeba szukać w zachętach do inwestowania.
Właśnie we wtorek Zarząd Województwa Mazowieckiego decyzję realizacji programu pilotażowego, dzięki któremu Radom otrzyma pieniądze dla 250 osób znajdujących się najtrudniejszej sytuacji tzn. długotrwale bezrobotnych. Przetarg na realizację programu ma spowodować, że ci ludzie znajdą pracę. Program rozpocznie się w drugim kwartale. Zakończenie nastąpi w grudniu. Kolejny program to Leonardo Da Vinci. W jego ramach, 37 osób wyjedzie na staże do Niemiec, co będzie kosztować prawie 100 tys. euro. – Wcześniej będą się uczyć języka i kultury naszych sąsiadów. Będą mogli pracować jako fizjoterapeuci, opiekunowie, kucharze, mechanicy, barmani kelnerzy, piekarze, ogrodnicy, elektrycy, murarze, informatycy, nauczyciele w przedszkolach – mówił dyrektor PUP, Józef Bakuła.
Kolejny projekt dotyczy staży, szkoleń oraz uruchomienie własnej działalności. – Złożyliśmy również cztery projekty w ramach Funduszu Pracy. Liczymy, że na aktywne zwalczanie bezrobocia otrzymamy ok. 40 mln zł. To dużo mniej niż w 2010 r. kiedy dostaliśmy 70 mln zł, ale znacznie więcej niż otrzymaliśmy w tym roku - 26 mln – dodał na zakończenie Jozef Bakuła.