Do zdarzenia doszło we wtorek 25 czerwca. Informację o podłożonym ładunku wybuchowym przekazała anonimowa osoba dzwoniąc na stanowisko Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Policja natychmiast uruchomiła wszystkie procedury i policjanci wszczęli alarm bombowy. Jednocześnie policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu namierzali osobę, która przekazała informację o podłożeniu materiałów wybuchowych.
- Kryminalni już po kilku godzinach od zgłoszenia zatrzymali pijanego, 27-letniego mieszkańca Radomia. Osadzono go w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych, a następnie doprowadzono do prokuratury. W czwartek, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za fałszywe zawiadomienie o nieistniejącym zagrożeniu, grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat - infoemuje nas Justyna Leszczyńska z KMP.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że zatrzymany to pracownik szpitala, który po obejrzeniu w serwisach informacyjnych zdjęć z kraju o fałszywych alarmach bombowych, sam postanowił się "zabawić".