Damian Maciąg w imieniu klubu Radomianie Razem - Kocham Radom.
Podniósł sprawę wzięcia na siebie przez miasto spłacania długów MPK, zadłużenia szpitala i stratę Radkomu. Mówił o "niepotrzebnych" inwestycjach. Jako przykłady podał budowę ul. Mieszka I ("a trasa N-S wciąż czeka") i remont budynku po szkole nr 8, o której mówiło się, że nie opłaca się jej odnawiać. - Plus to współpraca z organizacjami pozarządowymi. Finansowanie w porównaniu z innymi miastami jest bardzo dobre ale zawsze może być lepsze - zakończył Maciąg.
Zenon Krawczyk w imieniu klubu SLD
Wypomniał niewykorzystanie funduszu mieszkaniowego, który został wykonany tylko w 81,4 proc. co daje 3,8 mln zł. - A lokale komunalne można przecież budować ze środków unijnych. Także fundusz na drogi niewykorzystany, a to blokuje rozwój miasta - mówił Krawczyk.
Zdaniem radnego SLD, chwalenie się obniżeniem deficytu z planowanych 40 do 26 mln zł to tylko jedna strona medalu. - Jednocześnie zobowiązania bieżące wzrosły bowiem o 16 procent, a to się może nam odbić czkawką - zauważył.
Krawczyk chwalił Kosztowniaka za inicjatywy obywatelskie, a skrytykował za sposób wprowadzenia ustawy śmieciowej. - Nie jesteśmy małostkowi nie będziemy przeciw - stwierdził Krawczyk.
Waldemar Kordziński w imieniu klubu PO
- Jeden podstawowy zarzut: Panie prezydencie nie zostawia Pan opozycji miejsca na współpracę. Za każdym razem dostajemy podany gotowy budżet, bez możliwości zmian, choćby małych korekt.
Radny PO też wspomina o mieszkaniach socjalnych i przytacza kontrowersje wokół budowy kompleksu sportowego przy ul. Struga. - Żeby nie wyszło tak, że nie będzie partnerstwa prywatno-publicznego i stracimy środki z zewnątrz bo będą za małe by zakończyć całą inwestycję - przestrzega.
Zdaniem PO brakuje "finalizowani trasy N-S co spowodowałoby odciążenie centrum i lepsze skomunikowanie dzielnic". - Mamy zastrzeżenia do tego, że MPK i ZUK zostały "schowane w budżecie". Są kwestie zadłużenia szpitala, sprawa portu lotniczego. O wielu rzeczach dowiadujemy się za późno, często dopiero na sesji. Będziemy głosować przeciwko - stwierdził Kordzinski.
Jakub Kowalski w imieniu klubu PiS
Na początek stwierdził: - My powinniśmy rozmawiać o liczbach i słupkach, a dyskusja która się odbywa nijak się ma do merytorycznej oceny wykonania budżetu i prezydenta.
Szef klubu PiS przytoczył liczby, a głównie obniżenie deficytu. - Proszę się nie dziwić, że gminy zmieniają budżety w ciągu roku jeśli minister finansów zmienia założenia budżetowe. Większe miasta sobie nie poradziły. A u nas nie ma żadnych przesłanek by nie udzielić prezydentowi absolutorium.
Włodzimierz Bojarski (PSL)
Pochwalił prezydenta za troskę o miasto oraz przewidywalność i odwagę przy inwestycjach oraz budżet obywatelski. Zapowiedział głosowanie za udzieleniem absolutorium.
Piotr Szprendałowicz
Przypomniał sprawę budynku przy Mieszka I 15 gdzie od 2009 r. Miejski Zarząd Lokalami płacił dostawcom mediów z budżetu miasta, a nie ze środków mieszkańców, bo opłaty były źle naliczane. - Chciałbym życzyć Panu, sobie i mieszkańcom by to udzielenie absolutorium było okazją do refleksji, by złe decyzje nie obciążały radomian, zwłaszcza tych w złej sytuacji materialnej.
Adam Włodarczyk (SLD)
- Nie do końca mażemy oceniać tylko słupki, ważne są też życzliwe sugestie, bo wszystkim nam zależy na rozwoju miasta. Trzeba większej dyscypliny w spółkach miejskich by nie finansować spółek prawa handlowego. Radny SLD zwrócił też uwagę na szpital i problemy oddziału internistycznego.
Prezydent Andrzej Kosztowniak
- Dziękuje za rady i sugestie bo są wartością, ale oczywiście wszystkich nie przyjmiemy do realizacji. Moja obawa jest taka, że w przeciągu najbliższych 2-3 lat, nowelizacje budżetów będą przebiegać głównie po stronie wydatków a nie dochodów. Gdy pytamy skąd je brać - słyszymy "to już wasza sprawa".
Wiele nowych regulacji prawnych powoduje zabieranie pieniędzy z samorządów. Od 2007 r. tracimy w ten sposób rocznie 45-50 mln zł. To kwota, którą musimy co rok znaleźć wspólnie w swoim budżecie. Oszczędzamy - jesteśmy drugim, najtańszym powiatowym samorządem po Suwałkach. Ale nie chcemy być tu najlepsi, to nie najlepsza droga. Stosujemy zasadę gdzie pozyskujemy - tam dokładamy.
Mieszkania socjalne? Jeżeli nie będzie systemu wsparcia przez państwo budownictwa socjalnego nic tu nie drgnie. Sprawę finansowania ich z UE sprawdzę.
Cieszę się pochwałami za współpracę z sektorem pozarządowym, co nie znaczy, że wszystko i zawsze będzie dostawał. Jeśli chodzi o drogi to realizujemy plan zawarty w strategii rozwoju miasta do 2020 r. przyjętą przez radę.
Musimy się pochylić nad interną w szpitalu, ale to cały czas pytanie do administracji rządowej, bo nie mamy wpływu na to jakie pieniądze dostaniemy od NFZ
Czekają nas 2-3 lata ciężkie. Nadchodzi czas podejmowania trudnych decyzji, trzeba będzie wybierać co jest dla nas najważniejsze. Dziś bronimy oświaty, służby zdrowia i bezpieczeństwa - jak tak to widzę. Ale zaraz pracę w kraju straci kilka tysięcy nauczycieli.
W najbliższych miesiącach w naszym kraju będzie brakowało na wszystko. Już nawet minister finansów tego nie kryje. Pracujemy w najtrudniejszym okresie dla samorządów. Budżet wykonaliśmy należycie. Proszę o udzielenie absolutorium.
Głosowanie
Za przyjęciem wykonania budżetu i za udzieleniem absolutorium głosowało 15 radnych (PiS i PSL), 5 było przeciw (PO), 6 się wstrzymało (SLD, Radomianie Razem - Kocham Radom).
Po głosowaniu
Na mównicy jeszcze raz pojawił się prezydent. Dziękował za udzielenie absolutorium. Zwracając się do opozycji powiedział: Widzę możliwość bliższego porozumienia np. z częścią Platformy Obywatelskiej. Pokazują to dobre przykłady współpracy np. z Marszałek Ewą Kopacz czy przewodniczącym PO w Radomiu Zbigniewem Banaszkiewiczem. Szkoda tylko, ze nie przekłada się to współpracę w Radzie Miejskiej.
- Musi się Pan bardziej starać - padło z ław PO.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? DOŁĄCZ DO NAS FACEBOKU. ZRÓB TO TERAZ >>>