- Globalizacji gospodarki nie towarzyszy globalizacja polityki, nie towarzyszy wspólna polityka. Ciągle w krajach UE dominują polityki narodowe. Nawet Niemcy najsilniejszy kraj Europy – swoją narodową polityką nie jest w stanie pełnić funkcji regulacyjnej między kapitałem a pracą. Nie jest w stanie przeciwstawić się tym tendencjom, które prowadzą do dyslokacji przemysłu – gospodarki wytwórczej do Chin, a za chwilę do Bangladeszu – mówił Andrzej Celiński.

Jego zdaniem kryzys pracy, a także  kryzys gospodarczy rodzi koszmarne skutki społeczne odroczone w czasie na wiele dziesiątek lat. To oznacza, że  przynajmniej jedno pokolenie za ok. trzydzieści lat stanie pod wielkim znakiem zapytania wobec zabezpieczeń emerytalnych. To, zdaniem kandydata rodzi kryzys społeczny, który z kolei prowadzi do zakwestionowania sensu polityki w ogóle, co przeradza się w kryzys polityczny.

Według Andrzeja Celińskiego - Polska jest coraz bardziej domem dla nacjonalizmów. Jego zdaniem w tej kwestii Europa idzie do tyłu, co w dalszej perspektywie stanowi ogromne zagrożenie.  - Nie tylko dlatego, że to grozi wojną w dalszej perspektywie, ale także dlatego, że problemy z pracą i w efekcie z emeryturami  są problemami, które nie dają się rozwiązać w programach narodowych rządów. Jeżeli zwyciężają nacjonalizmy, to oddalamy się od możliwości, by te problemy rozwiązać – mówi Andrzej Celiński.

Według niego - znakomita większość wyborców, nie tylko w Polsce, ale i w Europie nie za bardzo zdaje sobie z tego sprawę. Ludzie szukają łatwych rozwiązań i łatwych wytłumaczeń dla swoich sytuacji, stąd te nacjonalizmy. Ale te łatwe rozwiązania są drogą do piekła – uważa kandydat.

Podkreślił, że po wielu spotkaniach z wyborcami widzi, że wiara w sens politycznych rozwiązań problemów ludzkich jest zerowa.  – Ale, jak stwierdził:  innych rozwiązań nie ma.

Andrzej Celiński w polskiej polityce namawia ludzi do  „powrotu do prawdziwych wartości, do wartości pierwszej Solidarności i do wartości, jakie do polskiej polityki wniosła Unia Demokratyczna”.

- Dziś politykę trzeba oprzeć na prawdziwych wartościach. Żeby politycy nie traktowali instytucji państwa jako biura zatrudnienia dla siebie. To oznacza żelazną kurtynę między służbą polityczną, a partyjnością. Żeby np. w takim urzędzie to nie legitymacja partyjna decydowała o etacie – mówił kandydat. Jego zdaniem - Partyjniacy tracą twarze i godność, bo zrobią wszystko, by dostać się na etat.

W czasie konferencji głos zabrała także druga z listy komitetu kandydatka do PE. Krystyna Suszyńska stwierdziła, że „My nie potrafimy śpiewać i tańczyć w czasie kampanii, ale potrafimy rozmawiać, negocjować i tworzyć sojusze, a w PE właśnie tak się pracuje''.

- 80% prawa europejskiego to jest prawo unijne. Jeżeli przypilnujemy budowania takich relacji prawnych to będzie to z korzyścią dla Radomia , regionu i dla wszystkich. Wtedy łatwiej jest rozwiązywać problemy, jeśli jest stabilne i zrozumiałe prawo dla wszystkich. – mówi Krystyna Suszyńska i zachęca by przed podjęciem decyzji kogo poprzeć w wyborach do PE poszukać informacji o kandydatach w Internecie.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>