Tyle się mówi o alkoholizmie, ale chyba nie wszyscy do końca wiedzą, co ten termin tak naprawdę oznacza.
- W ośrodkach terapeutycznych alkoholizm nazywamy zespołem uzależnienia od alkoholu. Choroba ta przebiega z nawrotami, tak jak każda inna choroba przewlekła np. cukrzyca czy astma. Natomiast konsekwencje zdrowotne tej przypadłości dotyczą nie tylko samego pacjenta, ale i jego najbliższych. I to wyraźnie różni ją od innych chorób przewlekłych.
Jak rozpoznać, że już nie mamy dotyczenia ze zwykłym piciem dla przyjemności, ale z chorobą?
- Głównym objawem jest utrata kontroli nad spożywaniem alkoholu bez względu na okoliczności. Innym symptomem bywa głód czyli pociąg do danej substancji. O utracie kontroli można mówić w dwóch aspektach. Jeden z nich aspekt ilościowy, czyli kiedy osoba nie wie kiedy skończyć - nie potrafi sobie zaplanować ile wypije alkoholu. Drugi aspekt to utrata częstości, czyli kiedy osoba pije zbyt często. Warto dodać, że osoby uzależnione to też takie, które mają ciągi picia 2-3 razy w roku.
Co najczęściej ludzi popycha do nałogu?
- Wyróżniamy trzy źródła nadmiernego stosowania alkoholu: biologiczne, psychiczne, społeczne. Do tych pierwszych zaliczamy choćby uwarunkowania genetyczne. Jednak należy pamiętać, że można żyć w rodzinie oraz mieć gen predysponujący do picia, ale jeżeli ktoś trafi do kręgu osób niepijących i nie będzie miał kontaktu z alkoholem to po prostu się nie uzależni. Do aspektów psychicznych i społecznych możemy zaliczyć problemy rodzinne, kłopoty w pracy czy utratę najbliższej osoby.
Wielu ludzi pije, ale nie każdy zostaje alkoholikiem...
- Alkoholizm dotyczy 10% populacji. I to niezależnie od statusu społecznego, wieku czy płci. Wszystko zależy od rozmaitych uwarunkowań oraz sytuacji z jakimi się spotykamy na co dzień. Trudno też określić, czy częściej w alkoholizm popadają kobiety czy mężczyźni. Jednak w leczeniu tej choroby jest zauważalna przewaga mężczyzn, ale to nie oznacza, że wśród mężczyzn jest większy problem alkoholowy niż wśród kobiet.
Głównym sposobem leczenia jest udział w spotkaniach, których celem jest zmiana zachowania. Do leczenia zespołu uzależnienia od alkoholu stosujemy również terapię, wspieraną farmaceutykami.
Mówi się, że alkoholik na zawsze pozostanie alkoholikiem.
- Jeżeli ktoś chce przestać być alkoholikiem musi rozstać się z alkoholem. Nie można tu mówić o pewnym ograniczeniu spożywania alkoholu. Osoba, która chce w pełni wyzdrowieć musi kategorycznie zerwać z piciem. Trudno także określić, w którym momencie osoba przestaje być alkoholikiem. Czy po tym jak nie pije 3 miesiące? 4 lata, może 10? Tak naprawdę nie wiadomo, czy nawet po upływie długiego czasu ta osoba z powrotem nie sięgnie po kieliszek. Trudno określić granicę pełnego wyleczenia z alkoholu. Zdecydowanie jest to sprawa bardzo indywidualna.