62-letnia obecnie córka Bolesława Dedo, który zmarł w 1998 r., Ewa, wystąpiła do sądu o przyznanie jej 500 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia albo przynajmniej przyznanie odszkodowania w wysokości nie mniejszej niż 265 tys. zł. z tytułu utraty środków utrzymania w czasie, gdy jej ojciec przebywał w więzieniu.
We wtorek sąd w Radomiu nakazał wypłatę ze Skarbu Państwa odszkodowania w wysokości 7,2 tys. zł, biorąc pod uwagę zarobki Dedo i czas spędzony w więzieniu. Poszkodowana zapowiedziała, że będzie odwoływać się od wyroku.
Bolesław Dedo był założycielem Spółdzielni Pracy Garbarskiej ''Przyszłość''. Na początku lat 60. został oskarżony o działalność w grupach przestępczych i zagarnięcie skór o wartości 20 milionów ówczesnych złotych.
Wyrokiem sądu oskarżony został skazany na śmierć. Trzy miesiące spędził w celi śmierci, po czym wyrok zmieniono na dożywocie, a następnie na 25 lat więzienia. Zasądzony został również przepadek majątku oskarżonego, przez co bezpośrednio ucierpiała rodzina.
Dedo spędził w więzieniu 17,5 roku. Zmarł, schorowany, w 1998 roku.
W 2000 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok na Bolesławie Dedo i stwierdził, że w trakcie procesu doszło do nadużyć. Córka poszkodowanego domagała się ukarania prowadzących w tamtym czasie sprawy prokuratorów, jednak IPN odmówił wszczęcia śledztwa z uwagi na przedawnienie sprawy.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>