Radomianki w końcówce pierwszej partii były mocno naciskanie. Prowadziły m.in. 20:14, a następnie ich przewaga malała - 19:22, 23:24. Zespół gości był zdecydowanie lepszy w bloku 2-7. W szeregach wrocławianek imponowała Natalia Murek, która zdobyła osiem punktów.
W następnym secie mieliśmy znowu emocje w końcówce. Od połowy partii (7:8) inicjatywę przejęły gospodynie - 13:10, 21:18. Wydawało się, że wygrają. Prowadziły bowiem 23:19 i straciły sześć punktów z rzędu, Po dziewięć punktów dla przyjezdnych w dwóch setach zdobyły Katarzyna Zaroślińska-Król i Freya Aelbrecht.
Trzecia partia przebiegała już pod dyktando wrocławianek, które prowadziły m.in. 12:9, 15:9 i 21:17. Gospodynie poprawiły grę blokiem. Do Natalii Murek, liderki gospodyń w zdobywaniu punktów, dołączyła Marta Wellna, która po trzech partiach miała ich dwanaście. Czwarty set został już pewnie wygrany przez E.LECLERC MOYA Radomkę, która utrzymała kontakt z czołówką i do trzeciego ŁKS Commercecon Łódź traci dwa punkty.
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianki zagrają na wyjeździe z Pałacem Bydgoszcz.
Volley Wrocław - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (23:25, 23:25, 25:21, 17:25)
Volley: Gromadowska 3, Kossanyiova 2, Bałucka 9, Murek 16, Kaczmar, Fedorek 5, Bodasińska (libero) oraz Wellna 14, Szady 1, Kocić 12.
Radomka: Wójcik 6, Zaroślińska-Król 13, Aelbrecht 18, Efimienko-Młotkowska 7, Lazić 7, Skorupa 5, Witkowska (libero) oraz Biała 8, Moskwa.
MVP: Freya Aelbrecht (Radomka).