Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli niedzielny mecz. Po pierwszej kwarcie radomianie prowadzili 22:15. Druga ćwiartka należała jednak do gości z Lublina. Start wyszedł na prowadzenie, które utrzymywał aż do ostatniej kwarty, w której fantastycznie prezentował się Fin Lindbom, dając naszej drużynie jedenaste zwycięstwo w sezonie i 11. miejsce na zakończenie rozgrywek.
To był szalony sezon dla HydroTrucku. Problemy na wielu płaszczyznach, zmiana nazwy... na szczęście wszystko zakończyło się w miarę dobrze i klub na następne rozgrywki patrzy już z optymizmem.
Tabela - tutaj.
HydroTruck Radom - TBV Start Lublin 87:79 (22:15, 15:25, 26:28, 24:11)
HydroTruck: Lindbom 32, Williams 18, Trotter 13, Mielczarek 12, Zegzuła 7, Piechowicz 3, Wall 2, Neal, Tyszka, Bogucki.
Start: Dutkiewicz 16, Gaddefors 16, Washington 14, Borowski 10, Gospodarek 8, Upson 8, Dziemba 7, Szymański, Pelczar, Mirković.