Czy po zdobyciu mistrzostwa I ligi Czarni Radom zagrają w Plus Lidze? To pytanie było tematem przewodnim konferencji podsumowującej sezon siatkarzy Czarnych. Od kilku lat ekstraklasa jest zawodowa i zamknięta. Po weryfikacji stanu finansów i możliwości rozwoju zaproszenie do niej mogą dostać zespoły z miejsc 1-4 I ligi.
- Spełniamy wszystkie warunki by grać w najwyższej klasie rozgrywek, mamy uregulowane sprawy finansowe, nie zalegamy z wynagrodzeniami zawodników, trenerów, zobowiązań wobec Urzędu Skarbowego czy ZUS. Planujemy wzrost budżetu o 150-200 procent, do 2,5 do 3 mln złotych - wymienia prezes Czarnych Janusz Stańczuk i dodaje: - Robimy wszystko by grać w Plus Lidze, powinniśmy w niej grać, ale decyzja należy do Profesjonalnej Ligo Piłki Siatkowej.
6 czerwca do Radomia przyjedzie jej delegacja, w planach jest m.in. spotkanie z prezydentem Radomia, gdyż Urząd Miejski jest znaczącym sponsorem Czarnych. To dzięki m.in. wzrostowi stypendiów miejskich wyraźnie wzrośnie budżet klubu.
- Jeśli zagramy w Plus Lidze suma stypendiów miejskich wzrośnie z 300 tys. do miliona zł, wzrośnie też suma wsparcia ze Stowarzyszenia Czarni Radom. Ponadto klub dzięki wsparciu miasta nie musi ponosić kosztów administracyjnych, wynajmu hali. Mamy umowy barterowe np. z firmą ochroniarską czy dostawcami wody mineralnej czy odżywek - wymienia Janusz Stańczuk.
Prezes zdradził też, że trwają rozmowy z potencjalnym sponsorami w tym strategicznym i możliwe jest udostępnienie mu miejsca w nazwie drużyny. Potwierdził to Artur Altman, członek Stowarzyszenia Czarni Radom i pełnomocnik prezesa firmy "Zbyszko", Zbigniewa Bojanowicza. Przypomniał on, że właśnie "Zbyszko" po wygraniu I ligi ufundował czek na 10 tys. zł. - Sprawa sponsora w ciągu dwóch tygodni wszystko powinna się wyjaśnić - stwierdził Altmam. Podczas konferencji pokazano też czek na 150 tys. zł, który jest nagrodą za wygranie ligi.
Samo Stowarzyszenie Czarni Radom planując zwiększenie swego finansowania klubu zachęca podmioty gospodarcze do wstępowania w jego szeregi. - Mamy już 100 zaangażowanych firm. Jeśli jakimś cudem w Radomiu jest jakiś podmiot, który o nas nie słyszał to zapraszamy - mówił Tomasz Kochanowski, członek Stowarzyszenia Czarni Radom.
Ostateczną decyzję czy przyjąć Czarnych i być może inne zespoły do Plus Ligi, PLPS podejmie 20 czerwca. - Dla nas to za długo, bo w tej chwili musimy być przygotowani na dwa warianty: grę w ekstraklasie lub dalej w I lidze. Jeśli będzie awans zmiany w składzie będą większe, ale wciąż opierać się będziemy na wychowankach lub zawodnikach związanych z Radomiem.
Na ten aspekt zwrócił uwagę II trener i zawodnik, Robert Prygiel. - W składzie, który awansował do I ligi był tylko jeden zawodnik spoza Radomia, w mistrzowskiej ekipie jest ich czterech. W klubie zostało wszystko tak zorganizowane, ze nam zostało tylko trenować i wygrywać - mówił Robert Prygiel.
Dobrą atmosferę w zespole podkreślali trener Wojciech Stępień i kapitan Marcin Kocik. - Byliśmy zespołem nie tylko na treningach i w szatni, ale spotykaliśmy się także poza boiskiem - mówił Marcin Kocik. - Stworzyliśmy team rozumiejący się nie tylko na boisku, ale i poza nim, to był klucz do sukcesu - dodał trener Stępień.
Czołowy siatkarz Czarnych Bartłomiej Neroj, zapytany jak mu się podoba w Radomiu powiedział: - Bardzo się cieszę, że się zdecydowałem na grę w Czarnych. Udowodniłem niektórym, że potrafię grać w siatkówkę i za wcześnie mnie skreślali. Bardzo mi się w Radomiu podoba, a reszta zależy od działaczy. Powtórz e mnie się tu podoba.