Początek meczu był senny, choć z lekkim wskazaniem na Siarkę. W 28. minucie goście objęli jednak prowadzenie. Świetną akcję Grudniewskiego wykończył Szuprytowski.
W drugiej połowie dwóch świetnych okazji nie wykorzystał Mikita, co mogło się zemścić chwilę później, gdy gospodarze omal nie doprowadzili do wyrównania. W międzyczasie Makowski trafił w poprzeczkę, a strzał Gębalskiego powędrował obok bramki Kochalskiego. W 77. minucie Filipowicz przepięknym uderzeniem pokonał Krupę i było już jasne, że Radomiak wreszcie wygra na wyjeździe.
Czekaliśmy na to trzy miesiące, ale się doczekaliśmy: Radomiak zdobył trzy punkty jako gość i... oby tak dalej!
Tabela - tutaj.
W najbliższą środę (31 października) o godz. 14:00 radomianie zagrają na wyjeździe zaległy mecz 14. kolejki. Rywalem naszego zespołu będą Błękitni.
Siarka Tarnobrzeg - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Damian Szuprytowski 28, Maciej Filipowicz 78
Siarka: 1. Krystian Krupa - 98. Jakub Głaz (35, 27. Kamil Kargulewicz), 23. Dawid Kubowicz, 14. Sebastian Duda, 77. Aleksander Drobot (79, 99. Kamil Woźniak) - 51. Maksymilian Sitek (54, 45. Paweł Mróz), 4. Łukasz Nadolski, 37. Michał Bierzało, 20. Grzegorz Płatek (72, 16. Eryk Galara), 7. Kamil Radulj - 19. Adrian Gębalski.
Radomiak: 12. Mateusz Kochalski - 14. Damian Jakubik, 38. Martin Klabník, 2. Michał Grudniewski, 4. Maciej Świdzikowski - 9. Leândro, 11. Michał Kaput, 18. Rafał Makowski, 7. Damian Szuprytowski (46, 17. Maciej Filipowicz), 77. Patryk Mikita (79, 70. Bruno Luz) - 97. Dominik Sokół (73, 22. Jakub Rolinc).
Żółte kartki: Drobot, Nadolski, Kubowicz - Kaput, Klabník, Rolinc.
Sędziował: Mateusz Bielawski (Katowice).