W rundzie jesiennej Zieloni dzielnie walczyli w Mielcu, a nawet prowadzili do 77. minuty po bramce Davida Kwieka. Ostatecznie Stal wyrównała i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
- Szkoda tego jesiennego meczu w Mielcu. Uważam, że mieliśmy przewagę, stworzyliśmy więcej sytuacji i w sobotę będziemy chcieli się zrewanżować, bo po tamtym spotkaniu mówiliśmy, że remis to porażka, dlatego musimy udowodnić swoją wyższość i zagrać swoje - komentował na przedmeczowej konferencji David Kwiek.
Radomiak dzięki zwycięstwu 4:2 w ostatniej kolejce zbliżył się do zajmującego czwarte, gwarantujące udział w barażu miejsce, GKS-u Tychy. Nasz zespół z dorobkiem 42 punktów zajmuje 7. pozycję w tabeli.
- Statystyki mówią jasno, Stal Mielec to najlepszy zespół od początku sezonu. Chcemy się spotkać z takim mocnym zespołem, zobaczyć jaki jest nasz poziom sportowy - podkreśla trener Verner Lička.
Zespół z Mielca po dwóch nieoczekiwanych porażkach z Kotwicą Kołobrzeg i Legionovą Legionowo wrócił na właściwe tory i pewnie zmierza ku awansowi do wyższej ligi. Ostatnie dwa spotkania to zwycięstwa 3:0 z Okocimskim Brzesko i Nadwiślanem Górą. Podopieczni trenera Janusza Białka zajmują 1. miejsce z przewagą siedmiu oczek nad Zniczem Pruszków.
W zespole z Radomia zabraknie na pewno Chinonso Agu, Krystiana Putona oraz Jakuba Cieciury. Blisko powrotu na boisko są Leândro, Michał Grudniewski i Krzysztof Ropski, ale raczej nie można spodziewać się ich na boisku. Nie wiadomo także, czy w składzie ujrzymy dzisiaj Przemysława Śliwińskiego, który boryka się z urazem.
Początek spotkania 29. kolejki II ligi Radomiak Radom - Stal Mielec - dzisiaj o godz. 16.00 na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>