Przed meczem odbyła się miła uroczystość, podczas której prezydent Radomia Radosław Witkowski - wręczył na ręce prezesów Rosy - nagrodę w postaci kwoty pieniężnej (35 tys. zł) za szczególne osiągnięcia sportowe, tj. zdobyty 21 lutego w Dąbrowie Górniczej Puchar Polski.
Na początku spotkania świetnie prezentował się przede wszystkim Robert Witka – dzięki jego trójkom Rosa prowadziła 8:2. Asseco zbliżało się po trafieniach Jakuba Parzeńskiego i Anthony’ego Hickeya, ale gospodarze w pierwszej kwarcie byli niesamowici w rzutach z dystansu. Po kolejnym rzucie zza linii 6,75 m (łącznie siódmym w meczu) - tym razem w wykonaniu Łukasza Bonarka - radomianie wygrywali 27:19. Rewelacyjnym trafieniem z odległości 3/4 boiska w samej końcówce popisał się jeszcze Hickey, zmniejszając lekko straty. W drugiej części meczu dobrze spisywał się Przemysław Żołnierewicz, a prowadzenie gdynianom dał Hickey. Po kilku minutach dwie trójki trafił Sebastian Kowalczyk, a Asseco miało już przewagę 39:30. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał problemy z zatrzymaniem ataku gości i dlatego to Asseco po pierwszej połowie wygrywało 47:41.
W trzeciej kwarcie Rosa krok po kroku starała się odrabiać straty. Ważną rolę miał w tym Michał Sokołowski, ale kluczowy okazał się Torey Thomas. To właśnie trójki Amerykanina dały remis gospodarzom, a później wyprowadziły ich na prowadzenie. Tylko w tej części meczu rozgrywający zdobył 12 punktów, a radomianie wygrywali po 30 minutach rywalizacji 67:59. W ostatniej kwarcie Asseco się nie poddawało. Po rzutach Kowalczyka i Frasunkiewicza gdynianie zbliżyli się na dwa punkty, ale na więcej nie chcieli pozwolić zawodnicy trenera Kamińskiego, którzy odpowiadali trafieniami Szymkiewicza. Jednak na 30 sekund przed końcem trójki rzucili Hickey oraz Matczak, a goście znowu przegrywali tylko dwoma punktami. Najważniejszy rzut z dystansu trafił jednak Thomas, a zwycięstwo Rosy 87:80 przypieczętował Szymkiewicz.
Materiały wideo - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z AZS-em Koszalin. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (5 marca) o godz. 18:00 w Koszalinie.
Rosa Radom - Asseco Gdynia 87:80 (27:22, 14:25, 26:12, 20:21)
Rosa: Torey Thomas 23, Michał Sokołowski 15, Igor Zajcew 13, Robert Witka 11, Daniel Szymkiewicz 10, C.J. Harris 4, Seid Hajrić 4, Kim Adams 4, Łukasz Bonarek 3, Damian Jeszke 0.
Asseco: Anthony Hickey 17, Przemysław Żołnierewicz 15, Przemysław Frasunkiewicz 12, Jakub Parzeński 11, Sebastian Kowalczyk 10, Piotr Szczotka 9, Filip Matczak 6, Djordje Kaplanović 0, Michał Kołodziej 0.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>