Mimo że gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:0, to osiem kolejnych punktów zdobyła Rosa. Od samego początku bardzo aktywny był Michał Sokołowski, ale to nie wystarczało do utrzymania przewagi. M.in. dzięki akcjom Gorana Sutona to Movistar Estudiantes po 10 minutach prowadził 20:16.
Drużyna z Madrytu jeszcze lepiej spisywała się w drugiej kwarcie. Dario Brizuela i Victor Arteaga sprawiali, że przewaga rosła, a w odrabianiu strat nie pomagał nawet Kevin Punter. Ostatecznie pierwsza połowa po zmniejszeniu różnicy punktowej przez Patrika Audę zakończyła się wynikiem 45:35 dla gospodarzy.
Radomianie nie zamierzali się poddawać i kolejnej części meczu pokazali swój potencjał. Krok po kroku odrabiali straty, a po rzucie Filipa Zegzuły doprowadzili do remisu. Późniejszy rzut wolny Michała Sokołowskiego oznaczał, że po 30 minutach rywalizacji to zespół trenera Wojciecha Kamińskiego prowadził 58:57.
W ostatniej kwarcie Movistar Estudiantes ponownie uciekał jednak na pięć punktów i dzięki temu był w zdecydowanie lepszej sytuacji w końcówce. Ostatecznie hiszpański zespół zwyciężył 78:68.
Rosa walczyła w Hiszpanii, jednak okazała się gorsza od mocnego Movistaru Estudiantes. Znów najwięcej punktów dla naszego zespou zdobył Punter.
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z Umana Reyer Venezia. Spotkanie rozegrane zostanie we wtorek (24 października) o godz. 18:30.
Movistar Estudiantes Madrid - ROSA Radom 78:68 (20:16, 25:19, 12:23, 21:10)
Estudiantes: Brizuela 17, Suton 14, Brown 12, Hakanson 9, Cook 6, Caner-Medley 5, Cvetkovic 4, Savane 4, Arteaga 4, Pena 3, Sola 0.
ROSA: Punter 20, Sokołowski 17, Auda 12, Zajcew 10, Witka 5, Trojan 2, Zegzuła 2, Piechowicz 0, Bojanowski 0, Szczypiński 0.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>