Łukasz Jamróz, bo o nim mowa, 31 sierpnia 2010 roku z Korony Młoda Ekstraklasa trafił na boiska trzeciej ligi, przechodząc do grającej w tej klasie rozgrywek radomskiej Broni. 20-letni wówczas, wysoki (192 cm wzrostu) piłkarz miał kłopoty z przebiciem się nawet na ławkę rezerwowych w kieleckiej Koronie. W Broni natomiast pokazał się z bardzo dobrej strony, strzelał zwykle ważne bramki, zdobywając gola m.in. w derbowym meczu z Radomiakiem. W czerwcu 2011 roku po zakończeniu sezonu odszedł jednak z klubu przy ul. Narutowicza, by jesienią zasilić skład beniaminka III ligi, Orła Wierzbica, gdzie także był podstawowym zawodnikiem.
Przed rozpoczęciem rundy wiosennej targana kłopotami Korona postanowiła jednak ściągnąć swojego wychowanka do siebie, choć zabiegał o niego także liderujący trzeciej lidze Radomiak. Dziś zadebiutował w meczu ekstraklasy Korona Kielce - Jagiellonia Białystok, transmitowanym na żywo przez stację Eurosport. I lepszego debiutu nie mógl sobie wymarzyć - strzelił dwa gole, a jego zespół wygrał 2:0!