Zanim piłkarze zagościli na stadionie przy ul. Struga, zapalili na grobie swojego kolegi kilkanaście zniczy układając z nich zielono-białą flagę w barwach Radomiaka. Następnie wszyscy przenieśli sie na stadion, na którego ogrodzeniu zawisł transparent o treści: "Nie opuściłeś drużyny, kiedy spadała. Walczyłeś do końca, to jest odwaga. Szacunek na wieki"
Następnie rozpoczęły się piłkarskie emocje. W meczu rozgrywanym 2x30 minut drużyna Old Boy's Radom zmierzyła się z ekipą Old Stars. Zawody poprowadził sędzia Łukasz Śmietanka. Tuż przed rozpoczęciem meczu bukiet zielono-białych kwiatów, wręczany przez przedstawicieli AS Radomiak, otrzymała żona Marka Ogorzałka, pani Anna Ogorzałek.
Samo spotkanie nie było toczone w najwyższym tempie, bo skutecznie przeszkadzały w tym niesprzyjające warunki atmosferyczne, ale nie oznacza to, że brakowało składnych akcji czy pięknych bramek. Padło ich aż sześć.
OLD BOY'S RADOM - OLD STARS 3:3 (1:1)
OLD BOY'S: Łukiewicz, Sokół, Siara, Rogala, Nowicki, Stępniewski, Skórnicki, Molenda, Wachowicz, Słomski, Gogacz, Procki, Krzosek (trenerzy: Antoniak, Makowiecki)
OLD STARS: Minda, Drula, Boguszewski, Rybak, Banaszek, Sadowski, Ciucias, Gromek, Kowalczyk, Siadaczka, Smoliński, Zieliński, Ruszkowski, Paluch, Pietrzyk (trenerzy: Skorupa, Weselak)
Więcej na Radomsport.pl