Radomianie do przerwy prowadzili 14 punktami i nic nie wskazywało na to, że końcówka może być nerwowa. A jednak! Goście wygrali trzecią kwartę 21:7, doprowadzili do wyrównania i ostatnia ćwiartka zapowiadała się emocjonująco. Na szczęście UTH Rosa pokazała w końcówce klasę i pokonała rywali 61:54.
- Chwała chłopakom za to, że potrafili się pozbierać w trudnym momencie, zmobilizować i utrzymać prowadzenie - powiedział po meczu, trener rezerwy Rosy, Karol Gutkowski.
UTH Rosa Radom - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 64:54 (17:10, 20:13, 7:21, 17:10)
Rosa: Gos 13, Cetnar 12, Zegzuła 11, Bonarek 9, Schenk 5, Sobuta 4, Stanios 3, Kapturski 2, Zwęgliński 2, Stopierzyński 0.
Nysa: Stępień 16, Kowalski 8, Bluma 8, Weiss 8, Wojciechowski 6, Płatek 5, Bartkowiak 2, Lipiński 1.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>