Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Urodzeni przy Narutowicza

kk, bronradom.pl 2012-12-27 11:24:00

Z ciekawą inicjatywą wystąpili przed świętami działacze i kibice Broni Radom. Otóż wspólnie udali się na oddział ginekologii w położonym niemal vis-a-vis stadionu i to nie z pustymi rękami. Oto relacja z tej wizyty, którą znaleźliśmy na klubowym portalu.

Zastanawialiście się kiedyś jak może wyglądać świat widziany oczami noworodka, który urodził się przy ul. Tochtermanna? Co widzi dziecko za oknem? Nasz stadion. Może to ma jakieś znaczenie, a może i nie ma. W każdym razie dziś przed południem władze Broni, przedstawiciel kibiców, odwiedzili oddział ginekologiczno położniczy szpitala specjalistycznego, przy ul. Tochtermana. Ponad 20 nowonarodzonych dzieci otworzyło prezentu w postaci wielkiej paki pieluszek i biało czerwono – niebieskich ubranek z napisem „Urodzony przy Narutowicza 9”. Akcja świąteczna bardzo się udała. Zachwyceni byli lekarze, personel oddziału, a co najważniejsze, bardzo szczęśliwe były świeżo upieczone mamy.


Kilka tygodni temu ogłosiliśmy, że zbieramy pieniążki na zorganizowanie nietypowej akcji świątecznej. Na nasz apel zgodnie i głośno odpowiedziały niemal wszystkie radomskie media. W sumie udało się zrobić ponad 20 paczek dla noworodków. Do szpitala udał się prezes Artur Piechowicz, wiceprezes Ireneusz Gorczyca oraz Kamil, przedstawiciel kibiców.

- Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony i zadowolony, bo w święta zwykle o nas zapominają. Ja jestem podwójnie zadowolony, bo pochodzę z ulicy Kościuszki i całą swoją młodość chodziłem na Broń. Tym bardziej się cieszę, że odwiedzili nas nasi sąsiedzi – powiedział Andrzej Chraboł, ordynator „porodówki”.

- Być może to kiedyś będą kibice Broni. Chcieliśmy na święta zrobić coś dla potrzebujących. Myślę, że akcja była bardzo udana i zapewne nie ostatni raz odwiedziliśmy najmłodszych, którzy zza okna pierwszy w życiu widok jaki mają, to właśnie stadion – mówi z uśmiechem prezes Piechowicz.

Dziękujemy wszystkim, którzy dołożyli choćby grosik do naszej akcji. Dziekujemy kibicom, jak równiez dyrekcji i personelowi szpitala. Dziękujemy serdecznie mediom za pomoc w nagłośnieniu akcji. Chcieliśmy zwołać tam dziennikarzy i kogo tylko się dało, ale niestety „porodówka” to nie najlepsze miejsce i zgody na więcej niż 4 osoby nie było - czytamy na portalu Broni.

Więcej zdjęć można zobaczyć tutaj .

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych