Szkoleniowiec naszego zespołu, zaskoczył już przed meczem, gdyż tylko na ławce rezerwowych usiadł dotychczasowy pierwszy golkiper - Michał Kula, a w bramce Radomiaka stanął Piotr Banasiak.
W 13. minucie gry Zieloni stworzyli pierwszą okazję do zdobycia gola i od razu ją wykorzystali. Po dwójkowej akcji Krzysztofa Ropskiego z Leândro, Brazylijczyk plasowanym strzałem pokonał Tomasza Wietechę, sprawiając sobie fantastyczny prezent urodzinowy (Brazylijczyk w czwartek obchodził 27 urodziny). Najlepszy strzelec ligi zdobył tym samym swoją 14 bramkę w obecnych rozgrywkach.
W następnych minutach nasz zespół kontrolował przebieg gry i co jakiś czas groźnie kontrował. Swoje szanse mieli m.in. Mateusz Radecki i dwukrotnie "Leo", ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie odważniej do głosu dochodziła Stal i w 68. minucie po wielu próbach, zespół trenera Jaromira Wieprzęcia dopiął w końcu swego. Błąd Piotra Banasiaka i Macieja Wasilewskiego wykorzystał bowiem Przemysław Oziębała. Dwie minuty później Radomiak ponownie wyszedł na prowadzenie. Świetne dośrodkowanie Sulkowskiego, na gola zamienił kapitan zespołu, Maciej Świdzikowski.
Gospodarze jednak błyskawicznie wyrównali. W 74. minucie świeżo wprowadzony na boisko - Dawid Przezak świetnie uderzył z rzutu wolnego i na tablicy wyników widniał remis 2:2. Goście poszli jednak za ciosem i cztery minuty później Świdzikowski ponownie wykorzystał idealne dośrodkowanie Sulkowskiego, zapewniając naszej drużynie jakże cenne trzy oczka, gdyż do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie.
Radomiak po świetnym meczu pokonał na wyjeździe Stal. Dla zespołu ze Stalowej Woli to pierwsza porażka na własnym stadionie w obecnych rozgrywkach.
Cios za cios, tak można by zatytułować pojedynek Zielonych na stadionie przy ul. Hutniczej 15. Ekipa trenera Magnuszewskiego pokazała wielką siłę i moc, pokonując po szalonym spotkaniu "Stalówkę".
Radomiak Radom po rozegraniu całej rundy jesiennej oraz dwóch pojedynków z rundy rewanżowej, uzbierał na swoim koncie 28 punktów i zajmuje 7. miejsce w tabeli II ligi, tracąc tylko pięć oczek do miejsca dającego prawo gry w barażach o awans na zaplecze Ekstraklasy. Jak na beniaminka, zieloni pokazali się z naprawdę niezłej strony. Początek sezonu był wyśmienity w wykonaniu naszej drużyny, jednak później przyszła zadyszka, gdzie radomianie w dziecinny sposób pogubili kilka punktów. Na szczęście Radomiak pokonał w 19. kolejce Stal i zima na pewno będzie spokojniejsza..
Pełna tabela II ligi tutaj.
Warto dodać, że z 14 bramkami na koncie, najlepszym strzelcem ligi jest napastnik naszego zespołu, Brazylijczyk Leândro. Gratulujemy!
Jak już wspomnieliśmy, dla Radomiaka był to ostatni mecz przed długą zimową przerwą. Kolejne spotkanie podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zagrają w pierwszy weekend marca.
Szersze podsumowanie rundy w wykonaniu radomian w najbliższych dniach - w formie wywiadu z jednym z zawodników ekipy z ul. Struga 63.
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 2:3 (0:1)
Przemysław Oziębała 68, Dawid Przezak 74 - Leândro 13, Maciej Świdzikowski 70, 78
Stal: 1. Tomasz Wietecha - 9. Adrian Bartkiewicz, 5. Grzegorz Wawrzyński, 4. Krystian Wrona, 7. Mateusz Kantor - 2. Michał Mistrzyk (72, 11. Dawid Przezak), 8. Michał Kachniarz, 13. Przemysław Stelmach (72, 17. Kacper Siudak), 10. Damian Łanucha (82, 23. Paweł Giel), 26. Przemysław Oziębała - 18. Tomasz Płonka.
Radomiak: 1. Piotr Banasiak - 95. Maciej Wasilewski, 4. Maciej Świdzikowski, 22. Norbert Jędrzejczyk, 19. Bartosz Sulkowski - 7. Krystian Puton (74, 28. Paweł Wolski), 10. Mateusz Radecki, 32. David Kwiek, 9. Leândro (77, 18. Chinonso Agu), 21. Dariusz Brągiel (90, 8. Jakub Cieciura) - 96. Krzysztof Ropski (90, 15. Przemysław Śliwiński).
Żółte kartki: Oziębała, Bartkiewicz, Łanucha, Płonka - Świdzikowski, Sulkowski, Agu.
Czerwona kartka: Tomasz Płonka (90. minuta, Stal, za drugą żółtą).
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>