CZARNI RADOM – JADAR SIEDLCE 3:0 (25:21, 25:22, 25:22)
Czarni: Neroj, Prygiel, Kałasz, Grzechnik, Wachnik, Gutkowski, Filipowicz (libero) oraz Ostrowski.
To był mecz z podtekstami. Jeszcze niedawno w ekstraklasie, a potem pierwszej lidze występowała drużyna Jadaru Radom, której właściciel Tadeusz Kupidura odsprzedał potem miejsce w tejże lidze właśnie do Siedlec (stąd taka nazwa klubu). Nienajlepsze relacje panowały także między kibicami obydwu drużyn. Dziś więc mecz miał dodatkowy ładunek emocjonalny, ale, mimo wyrównanej momentami, twardej walki o punkty, wyższość gospodarzy w całym spotkaniu nie podlegała dyskusji. A gdy nie szło, to tradycyjnie juz znakomicie gospodarzy wspierali kibice.