Mecz był przeplatany spornymi decyzjami trójki sędziowskiej oraz sytuacjami, w których bramka gości wydawała się zaczarowana. Ciągły napór Broni skończył się tylko dwoma bramkami, choć szans na podwyższenie wyniku było wiele - piłka m.in. dwa razy trafiała w słupek.
Nieskuteczność Broni sięgnęła zenitu pod koniec meczu, kiedy doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Gospodarze mieli dwa karne, ale żaden z nich nie został wykorzystany. Pierwszego zmarnował Kamil Czarnecki, drugiego Dominik Leśniewski. W obu przypadkach górą był bramkarz gości.
Gol dla Naprzodu padł po fantastycznym uderzeniu z 30 metrów w 88. minucie. Po niespodziewanym horrorze w samej końcówce, Broniarze jednak zatrzymali trzy punkty w Radomiu.
Tabela IV ligi gr. południowo-mazowieckiej - TUTAJ.
W następnej kolejce Broń zagra na wyjeździe MKS Piaseczno.
Broń Radom - Naprzód Skórzec 2:1 (1:0)
Adam Imiela 20, Kamil Czarnecki 64 (k) - Zając 88
Broń: Kula - Korcz, Wojciech Kupiec, Grunt, Wicik, Nogaj (61' Leśniewski), Wiktor Kupiec, Imiela (88' Dobosz), Nowosielski, Putin (80' Więcek), Czarnecki.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>