Nasz zespół bardzo dobrze rozpoczął środowy mecz - po trafieniach Michała Sokołowskiego i Daniela Szymkiewicza prowadził nawet 8:2. Gospodarze bardzo szybko wzięli się za odrabianie strat, a po trójce Andy’ego Rautinsa zdobyli przewagę. Ostatecznie dzięki akcjom Damiana Kuliga i rzutom wolnym Angelo Caloiaro Banvit wygrywał 19:13 po 10 minutach gry.
W drugiej części spotkania drużyna prowadzona przez trenera Saso Filipovskiego prowadziła już nawet 10 punktami, a bardzo aktywny był Adonis Thomas. Sytuację radomian starał się poprawiać przede wszystkim Kevin Punter, ale kolejne trafienie Thomasa ustawiło wynik spotkania po pierwszej połowie na 36:29.
Trzecią kwartę ekipa z Turcji rozpoczęła od serii 7:0 i po trafieniu Gaspera Vidmara miała już 14 punktów przewagi. Rosa nie zamierzała się poddawać - zanotowała efektowną serię 12:0 i po trójce Michała Sokołowskiego przegrywała już tylko dwoma punktami! Później dzięki akcji Puntera goście zdobyli nawet przewagę - po 30 minutach prowadzili 50:49.
Czwartą kwartę Banvit rozpoczął od małej serii 6:0, a to sprawiało, że znowu kontrolował sytuację. Po późniejszych rzutach Kuliga gospodarze prowadzili już dziewięcioma punktami. Ostatecznie zwyciężyli 74:64.
Banvit - ROSA Radom 74:64 (19:13, 17:16, 13:21, 25:14)
Banvit: Kulig 22, Caloiaro 12, Thomas 11, Taylor 11, Rautins 9, Vidmar 7, Gecim 2, Hazer 0, Oncel 0.
ROSA: Punter 26, Szymkiewicz 9, Auda 8, Zajcew 7, Sokołowski 7, Harrow 4, Piechowicz 3, Zegzuła 0, Trojan 0, Szymański 0.