Zaledwie jedna oddana kwarta najlepiej obrazuje, że ten mecz należał i toczył się pod dyktando UTH Rosy. Świetna postawa w defensywie, wyraźnie wygrana zbiórka i zespołowa gra przez większą część meczu, pozwoliły naszym pierwszoligowcom na zbudowanie bardzo pokaźnej przewagi, której nie oddali do końca meczu, odnosząc zwycięstwo na progu nowych rozgrywek.
Drużynie rezerw pomogli w tym meczu Damian Jeszke, Daniel Szymkiewicz, Filip Zegzuła, Jakub Schenk oraz Łukasz Bonarek, którzy posiadają podwójną licencję na grę w Tauron Basket Lidze oraz I lidze.
- Mieliśmy bardzo dobre otwarcie meczu, które pozwoliło nam złapać dobry rytm. Jestem szczególnie zadowolony z postawy w defensywie, gdyż zrealizowaliśmy większość założeń na to spotkanie. Świetnie graliśmy przeciwko pick and roll, dobrze kryliśmy w pierwszej połowie bardzo doświadczonego Łukasza Pacochę. Jedyne załamanie gry mieliśmy w trzeciej kwarcie, kiedy zagraliśmy zbyt indywidualnie. Na szczęście szybko wszystko wróciło do normy. Na pewno bardzo cieszymy się z takiego otwarcia. Choć nie wszystko jeszcze wygląda jak należy, to przekonywujące zwycięstwo na starcie odbieramy jako dobry prognostyk na ten sezon - powiedział po spotkaniu dla rosasport.pl, trener UTH Rosy Karol Gutkowski.
UTH Rosa Radom - Spójnia Stargard Szczeciński 76:58 (28:16, 20:13, 9:14, 19:15)
Rosa: Bonarek 21 (2), Jeszke 13 (2), Schenk 11 (1), Sobuta 8, Szymkiewicz 8 (1), Zegzuła 7 (1), Cetnar 4, Stopierzyński 2, Parszewski 2, Stanios 0, Kapturski 0, Gos 0.
Spójnia: Raczyński 16, Pacocha 12 (2), Koziorowicz 10 (2), Wróblewski 9 (1), Bodych 5 (1), Pieloch 4, Bigus 2, Soczewski 0, Pytyś 0, Berdzik 0.