Radomiak czeka na zwycięstwo od 26 października, gdy pokonał przy Narutowicza 1:0 drużynę z Niecieczy. Z kolei Stomil w lidze, ostatni raz triumfował... 28 września. Oba zespoły liczą więc na przełamanie w przedostatniej potyczce w tym roku.
Zieloni pojechali do Olsztyna osłabieni brakiem Michała Grudniewskiego, który w spotkaniu z GKS Tychy nabawił się urazu mięśnia dwugłowego uda. Zabraknie też kontuzjowanych Mateusza Lewandowskiego i powracającego do zdrowia Macieja Świdzikowskiego. Do gry po urazach powracają natomiast Artur Haluch i Marcin Kluska, którzy będą do dyspozycji trenera Dariusza Banasika. Nikt nie pauzuje za kartki.
W ekipie gospodarzy nie zagra Wiktor Biedrzycki, podstawowy stoper drużyny Piotra Zajączkowskiego. Stomil po dobrym początku sezonu, obecnie plasuje się dopiero na 13. miejscu w ligowej tabeli i Radomiak będzie chciał wykorzystać gorszę formę olsztynian.
Początek meczu dziś o godz. 12:40.