Goście ze stolicy Wielkopolski grali bardzo ambitnie, na początku meczu chyba nawet trochę zaskoczyli Rosę, ale poważniej radomianom zagrozić nie mogli. AZS prezentuje koszykówkę nieco szkolną, no niechby studencką, opartą o zagrania indywidualne, nieskomplikowaną taktykę, radosną aż nadto. Zespół z Radomia znalazł na taki basket bardzo szybką odpowiedź w postaci agresywnej obrony i ułożonych akcji w ataku.
Prawdziwy odjazd nastąpił zaraz po przerwie i jedyną niewiadomą pozostawały rozmiary zwycięstwa radomian. Były one niewysokie tylko z powodu wspomnianego wcześniej poluzowania szyków przez Rosę.
Co ciekawe, w składzie miejscowych pojawili się gracze z ekstraklasy: Daniel Szymkiewicz i Damian Jeszke, ale ani na sekundę nie pojawili się na parkiecie. Piotr Kardaś poprowadził natomiast pierwszoligowców z Radomia jako trener.
ACK UTH ROSA RADOM - AZS POLITECHNIKA POZNAŃ 78:66 (17:15, 19:10, 24:16, 18:25)
ROSA: Cetnar 19, Schenk 13, Stopierzyński 11, Bonarek 10, Kapturski 9 oraz Zegzuła 9, Czajkowski 4, Sobuta 3, Stanios 0, Gos 0.
AZS: Rzeczkowski 21, Rostalski 15, Szydłowski 7, Wielechowski 5, Rutkowski 4 oraz Pawełczyk 5, Budnikowski 5, Janowski 4, Krawiec 0, Andrzejewski 0, Tyborowski 0.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>