RADOMIAK RADOM - ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 1:2 (1:0)
Bramki: Orłowski (44.) - Kazubski (62.), Kołowenko (68.)
Radomiak: Kula - Szewczyk, Świdzikowski, Robakowski, Wojdyga, Wolski, Radecki, Białożyt (40. Kłusek), Leandro, Orłowski, Filipek oraz testowany, Dubina, Wójcik, Winiarski, Zakrzewski, Brągiel, Stanisławski
Trener Radomiaka, Marcin Jałocha mógł zestawić w nowy sposób poszczególne formacje. Co ciekawe, do defensywy wskoczył Szewczyk, który w dwóch ostatnich pojedynkach wpisał się na liste strzelców. W teamie Zielonych wystąpił także Piotr Robakowski, który wespół z Maciejem Świdzikowskim, w ubiegłotygodniowym meczu ze Świtem stworzył jak do tej pory najlepiej rozumiejęacy się duet stoperów. I trzeba przyznać, że była to najlepiej funkcjonująca para na boisku.
W teamie ze Struga brakowało dzisiaj m.in. narzekających na urazy Cieciury czy Jarocha. "Ciężkie nogi" po piątkowych zajęciach sprawiły także, że radomianie zagrali bez pomysłu na szybkie rozegranie akcji, a dość dużo roszad, zwłaszcza w drugiej połowie w formacji ofensywnej sprawiło, że rywale znaleźli dwukrotnie sposob nie tylko na defensywę, ale i na golkipera Zielonych.
WISŁA PUŁAWY - BROŃ RADOM 1-2
Nowak (27) -Leśniewski (26.), Marczak (66.)
Broń: Wnukowski – Ankurowski Gorczyca, Skórnicki, Budzinski, Leśniewski, Sałek, Oshikoja, Nowosielski, Marczak, Bojek.
W meczu nie zagra Wiktor Lach, kóry podczas piątkowego treningu, w pechowym starciu z Damianem Sałkiem, złamał nos.