Zdecydowanie lepiej niedzielny mecz rozpoczął Trefl, który po trafieniach Michała Kolendy i Steve’a Zacka prowadził nawet 10:2. Gospodarze starali się odpowiadać trójkami m.in. Roberta Witki i Michała Sokołowskiego, ale to sopocianie utrzymywali przewagę. Ostatecznie po rzutach wolnych Artura Mielczarka ekipa trenera Marcina Klozińskiego po 10 minutach wygrywała 25:15.
Na początku drugiej kwarty Trefl nie przestał trafiać, a po trójce Filipa Dylewicza miał już 16 punktów przewagi. Nawet gdy dzięki Kevinowi Punterowi Rosa odrabiała straty, to była to tylko sytuacja “chwilowa”. Kolenda i Śmigielski byli skuteczni na linii rzutów wolnych, a drużyna z Trójmiasta wygrywała 53:40 po pierwszej połowie.
Zaraz na początku trzeciej kwarty za odrabianie strat wzięli się Robert Witka i Igor Zajcew, a po trójce Michała Sokołowskiego gospodarze przegrywali już tylko pięcioma punktami. Trefl dość długo się jeszcze opierał i utrzymywał niską przewagę. M.in. dzięki Jakubowi Karolakowi sopocianie po 30 minutach rywalizacji wygrywali 69:66.
Ostatnią kwartę goście rozpoczęli od ważnej serii 8:0 i ponownie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Nasza drużyna nie zanotowała już kolejnego ofensywnego zrywu, a w końcówce znowu kluczowe akcje kończyli Karolak i Dylewicz. Ostatecznie Trefl zwyciężył 93:78.
Tabela PLK - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z mistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (11 listopada) o godz. 12:40.
ROSA Radom - Trefl Sopot 78:93 (15:25, 25:28, 26:16, 12:24)
ROSA: Kevin Punter 18, Patrik Auda 14, Robert Witka 14, Michał Sokołowski 13, Ryan Harrow 6, Maciej Bojanowski 6, Marcin Piechowicz 4, Igor Zajcew 3, Filip Zegzuła 0.
Trefl: Filip Dylewicz 21, Jakub Karolak 17, Steve Zack 12, Brandon Brown 10, Marcin Kolenda 10, Piotr Śmigielski 9, Nikola Marković 7, Artur Mielczarek 5, Marcin Stefański 2.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>