Rosa w rywalizacji z Turowem nie stoi na straconej pozycji. W tym sezonie radomianie potrafili już pokonać rywali, a i w przegranych konfrontacjach nie dali sobie w kaszę dmuchać. Wprawdzie przeciwnicy wcześniej zakończyli rozgrywki, łatwo rozprawiając się z rywalem (jako jedyni zagrali tylko trzy spotkania – wygrywając w ćwierćfinałach z AZS Koszalin 3:0), ale eksperci są podzieleni – jedni uważają, że podopieczni Wojciecha Kamińskiego dlatego właśnie będą w meczowym „gazie”, zaś zgorzelczanie z niego wypadli, dodatkowo mając zbyt dużo czasu na rozmyślanie o pojedynku.
Pamiętać też należy, że Rosa tak naprawdę już nic nie musi, zaś przeciwnicy są pod presją oczekiwań wejścia do finału, a nawet zdobycia mistrzostwa. Ważne też, że po kontuzjach w pełni sił są już „napędowi” radomskiego zespołu, Kamil Łączyński i Kirk Archibeque.
Do podniesienia są też niemałe pieniądze - zapewne sponsorzy radomskiego teamu środków na to nie pożałują, a i regulamin stypendiów fundowanych przez miasto zachęca do osiągania sukcesów. W przypadku zdobycia tytułu mistrzowskiego będzie ono wynosiło 200% obecnej kwoty, a jakiegokolwiek innego medalu - 150%. Według regulaminu kwota stypendium wynosi dziś dla koszykarza Rosy 8.350 zł! To naprawdę wysoka stawka, biorąc pod uwagę, że to tylko środki z miasta, nie licząc tych wypłacanych przez sponsorów.
Radomian czekają w tej fazie rozgrywek minimum 3 mecze:
- dziś pierwszy w Zgorzelcu.
- w niedzielę, 18.05 w Zgorzelcu
- w środę, 21 maja w Radomiu
- oraz ewentualne 23 maja w Radomiu i 26 maja w Zgorzelcu.
Wszystkie mecze o godz. 20.00, transmisja na żywo z wszystkich meczów w PolsatSport News od 19.45)
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>