Przypomnijmy, że rok temu w Gdyni - radomianie doszli aż do finału, gdzie ulegli obecnym mistrzom Polski - Stelmetowi Zielona Góra 71:77. Więcej o tym meczu przeczytasz tutaj.
W tej edycji Pucharu, podobnie jak w poprzedniej - nie ma wcześniejszych rund kwalifikacyjnych. Do Dąbrowy Górniczej zjechało się osiem najlepszych drużyn po pierwszej rundzie rozgrywek Tauron Basket Ligi.
I tak los w 1/4 finału - skojarzył ekipę trenera Kamińskiego z Polskim Cukrem Toruń, co oznacza, że będzie to wielki hit ćwierćfinałów, gdyż zmierzy się obecnie drugi (Rosa) z trzecim (Polski Cukier) zespołem polskiej Ekstraklasy.
Radomianie mierzyli się już w obecnych rozgrywkach z drużyną Jacka Winnickiego. Rosa wygrała wówczas w Toruniu 76:62, więc jest to dobry prognostyk przed dzisiejszym pojedynkiem, choć - wiadomo, puchary rządzą się swoimi prawami i często się zdarzało tak, że ekipa skazywana na pożarcie, która w rozgrywkach ligowych uległa konkretnemu rywalowi - w pucharach sobie z nim poradziła.
Dzisiejszy mecz będzie zapewne pojedynkiem playmakerów, tj. Toreya Thomasa z byłym koszykarzem zespołu z Radomia - Dannym Gibsonem. Miejmy nadzieję, że podobnie jak miało to miejsce w Tauron Basket Lidze - lepszy okaże się nasz rozgrywający.
Spotkanie Rosa Radom - Polski Cukier Toruń rozegrane zostanie w czwartek (18 lutego) o godz. 18:00 w Hali Widowiskowo-Sportowej "Centrum" przy Alei Róż 3 w Dąbrowie Górniczej.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>