Było to trzecie spotkanie tej serii, a pierwsze w Radomiu. W Koszalinie, dwukrotnie lepsza okazała się Rosa. Przed meczem było wiadome jedno - w przypadku zwycięstwa nad AZS-em radomianie zapewnią sobie awans do półfinału Tauron Basket Ligi!
Od początku meczu przy znakomitej atmosferze wypełnionej po brzegi hali MOSIR-u dominowała Rosa. Radomianie od razu może nie odskoczyli od rywala, ale widać było, że czują się bardzo dobrze. "Uciekanie" AZS-owi rozpoczął Sokołowski, który wykończył wspaniały kontratak. Za chwilę skrzydłowy trafił z dystansu i ponownie po kontrze. Po punktach spod kosza Mirkovica Rosa prowadziła 25:16. Na sekundy przed końcem trafił jeszcze Woods. Podopieczni trenera Wojciech Kamińskiego pierwszą kwartę wygrali siedmioma oczkami.
Od punktów i wspaniałej asysty Kima Adams rozpoczęła się druga ćwiartka. Za chwilę zza linii 6,75m trafił Łukasz Majewski, a później rozpoczął się show jednego aktora - Mike Taylora. Gdy koszalinianie zbliżyli się do Rosy, sprawy w swoje ręce wziął amerykański rozgrywający. Po kolejnych pod rząd punktach naszego koszykarze radomianie wyszli na prowadzenie 20 oczkami! Nasz zespół był w środowy wieczór doskonale dysponowany. W końcówce trafili Szubarga i Woods dla zespołu trenera Flevarakisa oraz Gibson za "trzy" po akcji.. Taylora. Rosa schodziła na przerwę prowadząc 51:33 i będąc bardzo blisko strefy medalowej TBL.
Po przerwie dalej skutecznie grało trio - Taylor, Gibson, Sokołowski. Polak dorównywał tym razem koszykarzom z USA - może dlatego, że na meczu obecny był selekcjoner koszykarskiej reprezentacji Polski... Mike Taylor. Naszej trójce próbowała przeciwstawiać się dwójka gości w postaci Szymona Szewczyka oraz Qyntela Woodsa. Raz trafili ci, za chwilę drudzy. Po punktach gości, na pięć minut przed końcem kwarty - Rosa prowadziła 64:49 i spokojnie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Po celnych rzutach Szymkiewicza i Turka oraz trafieniu Pacochy dla gości, podopieczni trenera Kamińskiego przed ostatnią częścią spotkania prowadzili 17 oczkami (73:56).
Ostatnie dziesięć minut rozpoczęło się od pięknych akcji Turka z Szymkiewiczem. Po punktach Swansona, Rosa prowadziła trzynastoma oczkami (78:65). Za chwilę po stracie radomian łatwe punkty zdobył Szubarga. W tej części gry w poczynania naszego zespołu wkradło się trochę nerwowości, co wykorzystał Woods. Po trójce gwiazdy z Koszalina, zespół trenera Kamińskiego prowadził już tylko dziesięcioma oczkami (80:70). Za chwilę za linii 6,75m trafił również Szubarga. Do końca pozostawało ponad dwie minuty, a trener Kamiński poprosił o czas dla swojego zespołu. Wszystko uspokoił efektownym wsadem John Turek. Za chwile dwukrotnie z rzutów wolnych trafił Taylor. Pogubili się w końcówce goście. Rosa pewnie, do końca kontrolowała to co działo się na parkiecie i po raz trzeci pokonała AZS Koszalin!
Rosa w pięknym stylu trzy razy pokonała faworyzowany AZS Koszalin i awansowała do półfinału Tauron Basket Ligi, gdzie rywalem będzie najprawdopodobniej Stelmet Zielona Góra! Brawo ROSA!
ROSA RADOM - AZS KOSZALIN 86:75 (25:18, 26:15, 22:23, 13:19)
Rosa: Mike Taylor 19, Michał Sokołowski 15, Danny Gibson 13, John Turek 11, Robert Witka 7, Daniel Szymkiewicz 6, Łukasz Majewski 6, Uroš Mirković 4, Kim Adams 3, Damian Jeszke 2.
AZS: Qyntel Woods 17, Krzysztof Szubarga 15, Ivan Radenović 13, Szymon Szewczyk 11, Dante Swanson 10, Artur Mielczarek 4, Piotr Stelmach 3, Łukasz Pacocha 2, Devon Austin 0, Piotr Dąbrowski 0.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: Rosa - AZS 3:0
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>