Trwa maraton koszykarzy ROSY Radom, która gra praktycznie mecze co trzy dni. Do tego dochodzi osłabienie absencją Daniela Szymkiewicza i Damiana Jeszke. Po wygranej w środę we Włoszech z Openjobmetis Varese, przyszła porażka na Śląsku. "Łatanie" składu - jak sam określił to przed meczem trener Kamiński - tym razem nie dało spodziewanego rezultatu.
Pierwsza kwarta niedzielnego meczu była wyrównana. Zakończyła się szczęśliwie jednopunktowym prowadzeniem radomian, po tym gdy Jarosław Zyskowski oddał celny rzut na 0,1 sek. przed syreną.
Odsłona druga była fatalna dla Rosy. Mimo rzutów z przygotowanych pozycji, radomianie niemiłosiernie pudłowali. Przez niemal 6,5 minuty nie zdobyli żadnego punktu, a że gospodarze nie mieli takich problemów - prowadzili już 29:22. Niemoc „trojką” przełamał Tyrone Brazelton. Goście zabrali się za odrabianie strat, ale zeszli na przerwę tracąc do rywali trzy oczka (34:31).
Wraz z początkiem trzeciej części gry, radomskie „Smoki” poprawiły skuteczność, czego efektem było wyjście na prowadzenie - 42:38 w połowie kwarty. MKS nie odpuszczał i doprowadził do remisu (50:50) na koniec tej części gry.
Decydującą odsłonę lepiej zaczęli dąbrowianie, ale rzuty za trzy Witki i Brazeltona nieco ich ostudziły, a Rosę wyprowadziły na prowadzenie 58:56. Jednak akcja 2+1 Pamuły znów odwróciła wynik. Po chwili w wyprowadzeniu kontry pomylił się Sokołowski, co ponownie wykorzystał Pamuła - trafiając „trójkę”. Gdy po kolejnych nieudanych akcjach w ataku Sokołowskiego znów trafił Pamuła, zrobiło się 6 punktów przewagi MKS-u, a do końcowej syreny było ponad 3,5 minuty. Mimo, że radomianie odrobili 5 oczek, to celna „dwójka” Wilsona (zaliczona początkowo za 3 punkty) praktycznie załatwiła sprawę. Kolejne akcje już nic zmieniły.
Na marginesie warto zauważyć, że z Radomiem ostatecznie pożegnał się Seid Hajrić, który ostatnio grał w rezerwach ROSY. Hajrić przenosi się do Miasta Szkła Krosno, gdzie będzie bronił barw beniaminka Polskiej Ligi Koszykówki.
MKS Dąbrowa Górnicza - ROSA Radom 71:67 (21:22, 13:9, 16:19, 21:17).
MKS: Piechowicz 3, Wilson 9, Gray 5, Wołoszyn 11, Johnson 16 oraz Parzeński 5, Pamuła 16, Kucharek 0, Wieczorek 3, Szymański 3.
ROSA: Brazelton 12, Bell 8, Sokołowski 5, Bonarek, Jackson 11 oraz Witka 8, Zegzuła 3, Adams 3, Zyskowski 17, Bojanowski.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>