Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

ROSA przegrywa. Liga Mistrzów odbija się czkawką

cir 2016-11-20 18:15:00

Znów okazało się, że ROSA lepiej spisuje się w Lidze Mistrzów niż w Polskiej Lidze Koszykówki. Tym razem wicemistrz Polski zanotował porażkę z MKS-em w Dąbrowie Górniczej. Trener Wojciech Kamiński musi zmagać się z problemami personalanymi.

Trener Wojciech Kamiński ma o czym rozmyślać. Foto: RosaSport.pl

Trwa maraton koszykarzy ROSY Radom, która gra praktycznie mecze co trzy dni. Do tego dochodzi osłabienie absencją Daniela Szymkiewicza i Damiana Jeszke. Po wygranej w środę we Włoszech z Openjobmetis Varese, przyszła porażka na Śląsku. "Łatanie" składu - jak sam określił to przed meczem trener Kamiński - tym razem nie dało spodziewanego rezultatu.

Pierwsza kwarta niedzielnego meczu była wyrównana. Zakończyła się szczęśliwie jednopunktowym prowadzeniem radomian, po tym gdy Jarosław Zyskowski oddał celny rzut na 0,1 sek. przed syreną.

Odsłona druga była fatalna dla Rosy. Mimo rzutów z przygotowanych pozycji, radomianie niemiłosiernie pudłowali. Przez niemal 6,5 minuty nie zdobyli żadnego punktu, a że gospodarze nie mieli takich problemów - prowadzili już 29:22. Niemoc „trojką” przełamał Tyrone Brazelton. Goście zabrali się za odrabianie strat, ale zeszli na przerwę tracąc do rywali trzy oczka (34:31).   

Wraz z początkiem trzeciej części gry, radomskie „Smoki” poprawiły skuteczność, czego efektem było wyjście na prowadzenie - 42:38 w połowie kwarty. MKS nie odpuszczał i doprowadził do remisu (50:50) na koniec tej części gry.

Decydującą odsłonę lepiej zaczęli dąbrowianie, ale rzuty za trzy Witki i Brazeltona nieco ich ostudziły, a Rosę wyprowadziły na prowadzenie 58:56. Jednak akcja 2+1 Pamuły znów odwróciła wynik. Po chwili w wyprowadzeniu kontry pomylił się Sokołowski, co ponownie wykorzystał Pamuła - trafiając „trójkę”. Gdy po kolejnych nieudanych akcjach w ataku Sokołowskiego znów trafił Pamuła, zrobiło się 6 punktów przewagi MKS-u, a do końcowej syreny było ponad 3,5 minuty. Mimo, że radomianie odrobili 5 oczek, to celna „dwójka” Wilsona (zaliczona początkowo za 3 punkty) praktycznie załatwiła sprawę. Kolejne akcje już nic zmieniły.

Na marginesie warto zauważyć, że z Radomiem ostatecznie pożegnał się Seid Hajrić, który ostatnio grał w rezerwach ROSY. Hajrić przenosi się do Miasta Szkła Krosno, gdzie będzie bronił barw beniaminka Polskiej Ligi Koszykówki.

MKS Dąbrowa Górnicza - ROSA Radom 71:67 (21:22, 13:9, 16:19, 21:17).

MKS: Piechowicz 3, Wilson 9, Gray 5, Wołoszyn 11, Johnson 16 oraz Parzeński 5, Pamuła 16, Kucharek 0, Wieczorek 3, Szymański 3.

ROSA: Brazelton 12, Bell 8, Sokołowski 5, Bonarek, Jackson 11 oraz Witka 8, Zegzuła 3, Adams 3, Zyskowski 17, Bojanowski.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych