Radomianie w ostatnią środę w Słupsku zrobili już pierwszy, niezwykle istotny krok w stronę ligowego podium. Rosa wygrała wówczas 82:73 w hali Gryfia z zespołem Donaldasa Kairysa. Obecne rozgrywki można zakończyć już w niedzielę (31 maja) i to z historycznym medalem. Warunek jest tylko jeden - zwycięstwo!
Podopieczni trenera Kamińskiego już rok temu byli o krok od trzeciego miejsca TBL. Koszykarze z Radomia byli w takiej samej sytuacji jak teraz, po zwycięstwie w pierwszym meczu w Sopocie wystarczyło wygrać w Radomiu. Przed własną publicznością radomianom nie udało się jednak zwyciężyć, co Trefl wykorzystał w trzecim spotkaniu, przesądzając o końcowym triumfie, co oznaczało najgorsze - czwarte miejsce dla Rosy.
Radomianie są więc bogatsi o ubiegłoroczne doświadczenie. Za wszelką cenę nie będą chcieli popełnić tego samego błędu. - Bardzo byśmy sobie tego życzyli, aby ta seria się zakończyła na naszym parkiecie - podkreśla Robert Witka. Doświadczony podkoszowy i koledzy będą mogli liczyć na głośny i gorący doping kibiców, którzy wypełnią po brzegi halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Rosa nie ma zamiaru już wracać do Słupska. Rosa ma zamiar wygrać w Radomiu i przed własną publicznością cieszyć się z historycznego sukcesu. - Jesteśmy już praktycznie na finiszu rozgrywek. Bardzo chcemy zakończyć tę rywalizację w Radomiu, ale zdajemy sobie sprawę, że podrażniony przeciwnik stoi pod ścianą - zaznacza trener Kamiński.
Mamy ogromną nadzieję, że niedziela 31 maja 2015 roku wpiszę się na stałe do kart historii Rosy Radom, jako zdobycie brązowego medalu Tauron Basket Ligi w sezonie 2014/2015. Do boju ROSA!
Spotkanie Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk zostanie rozegrane w niedzielę (31 maja) o godz. 17:30 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>