Wszystko stało się jasne, kiedy oficjalne oświadczenie odczytał Przemysław Saczywko, prezes nowopowstałej spółki akcyjnej – Rosa SA. Tylko taki podmiot prawny ma rację bytu w Polskiej Lidze Koszykówki, jest to warunek konieczny.
- Najwyższa klasa koszykarskich rozgrywek w Polsce nie jest naszym kaprysem, a celem, do którego dążymy w działalności sportowej. Zmienione przed poprzednim sezonem przepisy, mimo awansu do play off’s, nie pozwoliły nam się cieszyć z sukcesu. Tym bardziej dziękujemy za zaproszenie ze strony PLK i je przyjmujemy. Powtarzam, nie wykupiliśmy „dzikiej karty” a do ligi zawodowej zostaliśmy zaproszeni, chciałbym, żeby nie mylono tych pojęć – mówił Przemysław Saczywko. Jak mówił, Rosa SA już istnieje, a oprócz niego tworzą ją Krystyna i Roman Saczywko (rodzice prezesa) oraz Magdalena Saczywko (żona prezesa).
- Na czele Rosy SA nie mógł stanąć nasz dotychczasowy prezes Robert Bartkiewicz, bo zabrania mu tego ustawa. Pan Bartkiewicz jest bowiem dyrektorem szkoły publicznej – wyjaśnił Przemysław Saczywko.
Robert Bartkiewicz, będący obecnie menadżerem generalnym klubu, przedstawił stronę sportową Rosy SA. Zespół ma trzyletni plan zakładający stały postęp w każdym sezonie, aż do walki o podium w roku trzecim. Właśnie na taki okres umowę z klubem zawarł trener Mariusz Karol. To on dobierał też skład ekstraklasowej już ekipy, która obecnie przedstawia się następująco:
* Piotr Kardaś, Marcin Kosiński, Artur Donigiewicz, Jakub Zalewski, Michał Nikiel - to gracze Rosy z poprzedniego sezonu
Marcel Wilczek i Paweł Bogdanowicz - dwaj skrzydłowi pozyskani z Sokoła Łańcut
*Slavisa Bogavac - Serb, skrzydłowy ze Śląska Wrocław
*Slaven Cupković - Serb, skrzydłowy-center z zespołu rodzimej ekstraklasy KK Napredak Rubin Krusevac
* Nikola Vasojević – Serb, rozgrywający, ostatnio w PVSK Pannon (Węgry)
Nazwisko tego ostatniego owiane było dotąd tajemnicą. Na razie można o nim stwierdzić tyle, że jak na rozgrywającego jest wysoki - ma 195 cm - a w lidze węgierskiej zbierał pochlebne recenzje.
Rosa jest też po słowie z Amerykaninem J.J. Montgomerym, który grał w minionym sezonie w AZS Koszalin, ale umowa nie została jeszcze podpisana.
W konferencji uczestniczyli też: prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak i prezes PLK Jacek Jakubowski, a także Adam Romański, który z ramienia PLK wyjaśniał głównie tzw. sprawy techniczne.
16 lipca wiadomo będzie, które kluby przystąpią do rozgrywek ekstraklasy, czyli Tauron Basket Ligi. Do 25 lipca, PLK będzie miała czas, żeby wydać stosowne licencje.
GRZEGORZ STĘPIEŃ