- Chwała moim piłkarzom za to, że po straconej drugiej bramce ruszyli do ataków i byli drużyną lepszą. Niezadawalam się tym punktem, ale w następnym meczu w niedzielę liczę, że w Radomiu zgarniemy trzy punkty - zapowiada Janusz Niedźwiedź.
Więcej na Radomsport.pl
Wisła Płock - Radomiak Radom 2:2 (0:1)
Bramki: Burkhardt (57.), Radić (66.) - Leandro (32.), Wlazło (77.)
Wisła: Szczepankiewicz - Nadolski, Magdoń, Radić, Mysona, Góralski, Sielewski (46. Dziedzic), Janus, Burkhardt, Grudzień, Sekulski.
Radomiak: Budzyński - Cieciura, Ciach, Świdzikowski, Wójcik, Odunka, Figiel, Wlazło, Radecki (61. Pach), Puton, Leandro (75. Prędota).