Do przerwy było dużo walki, a oba zespoły podeszły do przeciwnika z respektem. Więcej dobrych okazji mieli gospodarze, ale nie potrafili zamienić ich na gole.
W drugie połowie to radomianie nadawali ton grze. Swoje sytuacje mieli Chrzanowski, Sałek i Wicik, ale ich strzały były albo niecelne, albo blokowali je obrońcy Lechii. Dobra partię rozgrywał Marczak, który dobrze obsługiwał kolegów podaniami.
Ostatnią świetną okazję na zwycięską bramkę Broń zmarnowała w 87 minucie. Swoją szybką akcję podaniem w pole karne zakończył Wicik, jednak i Ślifirczyk i Noheem minęli się z piłką.
Ciekawostka - jak podaje Radomsport.pl mecz z trybun oglądał Tomasz Adamek, w towarzystwie znanego dziennikarza Janusza Pindery.
Lechia Tomaszów Mazowiecki - Broń Radom (0:0)
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Holewiński (58. Chachuła) - Matysiak, Cyran, Dolot, Milczarek, Potakoski, Morgaś (60. Witczak), Szymczak, Mirecki, Król, Piechna (84. Rakowski)
Broń Radom: McMullen - Rdzanek, Skórnicki, Gorczyca, Budziński, Noheem (88. Bartosiak), Sałek, Ankurowski (90. Oshikoya), Leśniewski (78. Wicik), Marczak, Chrzanowski (72. Ślifirczyk)
Więcej na Radomsport.pl
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>