Wójcik na torze intensywnie ćwiczył już od środy, pokonując kolejne kilometry pod czujnym okiem trenerów teamu Jastrzębski Racing. Przygotowania te dały wynik w postaci 2. czasu kwalifikacji. Nic nie zapowiadało jednak pecha, jaki dopadł go w sobotę. Zawodnik zaliczył bardzo dobry start i rzucił się w pogoń za liderem. Niestety na 5. okrążeniu doszło do zatarcia silnika, w związku z czym kierowca musiał opuścić rywalizację przed metą. W wyniku błędnej decyzji sędziów został wykluczony z ostatniego wyścigu dnia.
Niedziela to świetne tempo zawodnika i walka o jak najlepszy wynik. Odrabiając sobotnie straty, Wójcik już po pierwszym wyścigu był 2. Podczas kolejnego biegu gonił Patryka Szczerbińskiego, starając się odebrać mu prowadzenie. Ostatecznie po wielu pojedynkach na mecie zjawił się tuż za nim. W klasyfikacji generalnej Roka DVS uplasował się na bardzo dobrej 3. lokacie.
To jednak nie koniec wyścigowego sezonu kierowcy. Przed nim cztery ostatnie rundy serii Rok Cup Poland. W klasyfikacji pucharu jest vice-liderem klasy i możemy się spodziewać, że będzie starał się wypracować prowadzenie nad stawką. Nadchodzące dwie rundy rozegrane zostaną ponownie na torze w Zielonej Górze.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>