Choć sezon dopiero się rozpoczął, Radomiak już po raz drugi zmierzy się ze Stalówką. 16 lipca zespół ze Stalowej Woli przyjechał do Radomia na mecz pucharowy i uległ miejscowym 0:4 po dwóch bramkach Szymona Stanisławskiego i po jednej Macieja Filipowicza oraz Davida Kwieka.
W zespole Radomiaka wciąż kontuzjowani są Radosław Mikołajczak, Maciej Świdzikowski oraz David Kwiek. Do treningów z drużyną wrócił za to Mateusz Spychała, ale jego występ - podobnie jak Mateusz Stąporskiego - stoi pod znakiem zapytania. Stal także ma swoje problemy.
Na inauguracje przegrała z 3:0 z Odrą Opole, a drużyny nie omijają także problemy kadrowe i kontuzje. Dla Radomiaka to idealna szansa na rozpoczęcie zwycięskiego marszu i przywiezienie do domu trzech punktów.
Po pucharowej euforii w pierwszej kolejce Zieloni zostali sprowadzeni na ziemię. W Tarnobrzegu po trudnej rywalizacji zremisowali 0:0 z miejscową Siarką. Choć wygrać się nie udało, to na pewno punkt zdobyty na tym trudnym terenie, w ostatecznym rozrachunku może okazać się bezcenny.
- Ciężko powiedzieć jak zagra przeciwko nam Stal. Ja widzę widzę, że grają bardzo ciekawie jeśli chodzi o organizację gry, jest tam dużo fleksybilności w przejściu do ataku. Wydaje mi się, że zespół który będzie lepszy po przejściu piłki, w przejściu do ataku to ten mecz wygra. Ważna będzie tu mądrość - tak o rywalu na przedmeczowej konferencji mówił trener Lička.
Michał Grudniewski z kolei zaznacza, że spotkanie będzie zupełnie inne niż mecz pucharowy. - Ciężko mi coś więcej powiedzieć na temat Stali, to "dziwna drużyna", gdyż bardzo dużo się tam zmieniło. Po meczu pucharowym z nami doszło tam jeszcze kilku nowych zawodników ale szczerze nawet nie wiem kto, bo aż tak dokładnie nie śledzę tego co tam się dzieje.
Spotkanie Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom odbędzie się dzisiaj (6 sierpnia) o godz. 17:00 w Stalowej Woli.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>