Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika będzie to drugi pojedynek w tych rozgrywkach, po pokonaniu 4:0 ligowego rywala - Miedź Legnica w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. Takim samym wynikiem zespół z Łodzi wygrał na wyjeździe z Unią Skierniewice - w tej samej fazie krajowego pucharu.
Widzew to beniaminek rozgrywek, natomiast Radomiak w poprzednim sezonie, właśnie jako beniaminek, był bliski awansu do PKO Ekstraklasy, ale po zajęciu 4. miejsca w sezonie zasadniczym i pokonaniu Miedzi w półfinale barażów, nasza drużyna uległa w finale Warcie Poznań 0:2.
W porównaniu do poprzedniej kampanii, w zespole z Radomia zaszło kilka zmian, odeszli m.in. Rafał Makowski, Mateusz Michalski, Dawid Abramowicz czy Cezary Miszta, ale w ich miejsce przyszło siedmiu graczy, a to jeszcze nie koniec, bowiem okienko transferowe ciągle jest otwarte i Radomiak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!
- Na pewno, Radomiak to teraz inna drużyna, aniżeli w dwóch ostatnich sezonach, ale uważam, że dysponujemy silniejszą kadrą niż nasz rywal, jesteśmy bardziej doświadczeni na tym poziomie, ze względu na grę w Fortuna 1 Lidze w poprzednim sezon i liczymy w tym meczu na zwycięstwo - mówi trener Dariusz Banasik, którego zabraknie na ławce rezerwowych, o czym więcej pisaliśmy tutaj.
Bardzo możliwe, że przeciwko swojej byłej ekipie, jeśli tylko tak zdecyduje szkoleniowiec Enkeleid Dobi, zagrają Mateusz Michalski i Merveille Fundambu, którzy jeszcze niedawno reprezentowali barwy Radomiaka. M.in. z tego powodu, ale oczywiście nie tylko, pojedynek ten zapowiada się bardzo interesująco!
Początek meczu w sobotę (29 sierpnia) o godz. 12:40 na stadionie w Pruszkowie. Transmisja w Polsat Sport. Tekstowa relacja na Radomiak.pl.