"Niezrozumiały jest dla nas czas przejazdu kibiców z Radomia do Torunia. Wyjazd zaplanowany na godzinę 9:30 odbył się punktualnie, ale pokonanie trasy pod nadzorem służb policyjnych zajęło o dwie godziny więcej, niż było to planowane. W Toruniu na pomoc trudno było liczyć także ze strony przedstawicieli Elany. Mimo późnego przyjazdu na stadion, gospodarze nie byli przychylnie nastawieni do wejścia kibiców Radomiaka na sektor gości, przedstawiając niezrozumiałe problemy organizacyjne. Zdaniem organizatorów, przepustowość bramki wejściowej na sektor to 300 osób na godzinę, stąd wpuszczenie kibiców trwałoby w nieskończoność. W tym miejscu rodzi się pytanie, o której godzinie otwierane są bramki dla miejscowych fanów, bo według powyższego przelicznika, wejście powinno odbywać się w godzinach porannych. Nieprawdą jest również to, że kibice Radomiaka domagali się obniżenia cen biletów, co zostało przedstawione w oświadczeniu Elany jako jeden z powodów braku wejścia na stadion.
Biorąc pod uwagę powyższe, jako klub RKS Radomiak Radom pragniemy wyrazić głębokie ubolewanie wobec takiego traktowania kibiców podczas meczów wyjazdowych. Zdajemy sobie sprawę, że wspieranie Radomiaka na wyjazdach w obliczu podobnych sytuacji wymaga dużego poświęcenia, dlatego doceniając taką postawę, postanowiliśmy zrekompensować naszym sympatykom wyjazdowe trudy i tym kibicom, którzy wybrali się w niedzielę do Torunia, przekazać darmowe bilety na domowe mecze Radomiaka z Pogonią Siedlce i Górnikiem Łęczna.
Jako jeden z nielicznych klubów w II lidze, którego fani jeżdżą za swoją drużyną po całej Polsce i wspierają Radomiaka jako "dwunasty zawodnik", z niesmakiem patrzymy na zachowanie gospodarzy, jednakże pragniemy podkreślić, że na rewanżowy mecz Radomiaka z Elaną Toruń, kibice gości zostaną wpuszczeni na stadion sprawnie i bez utrudnień, zgodnie z zasadą, że piłka nożna jest przede wszystkim dla kibiców!
Niemniej jednak, nie pozostając obojętnym wobec takiej postawy Elany Toruń, klub RKS Radomiak Radom wystosuje pismo do Polskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji".