Od początku meczu gra toczyła się głównie w środku boiska. Na trybunach natomiast trwała świetna zabawa. Kibice Radomiaka prowadzili głośny doping, a dorównać próbowali im kibice z Tarnobrzega, którzy pojawili się w klatce gości. W 11. minucie po akcji Brągiela, Paweł Uliczny oddał groźny strzał z 20 m, który zatrzymał jednak Kamil Beszczyński. Cztery minuty później Sebastian Mandzelewski oddał strzał z dziesięciu metrów, ale pewnie w bramce Radomiaka zachował się Michał Kula. W 17. minucie po faulu na Leandro, Zieloni mieli rzut wolny sprzed pola karnego, po którym Świdzikowski oddał strzał głową, ale trafił wprost w golkipera gości.
W 23. minucie Radomiak miał idealną okazję do otworzenia wyniku tego spotkania. Leo po indywidualnej akcji, ogrywając dwóch rywali, znalazł się w sytuacji sam na sam z Beszczyńskim, ale jednak przegrał ten pojedynek. W 31. minucie po zgraniu Kościelnego i strzale Buczka, piłka przeleciała nad bramką Kuli. Sześć minut później Dariusz Brągiel był bliski sprezentowania sobie wspaniałego prezentu urodzinowego (pomocnik obchodzi dziś 22 urodziny), ale w sytuacji sam na sam z Beszczyńskim, trafił w boczną siatkę.
Druga połowa rozpoczęła się od dobrej sytuacji Sylwestrzaka, jednak środkowy obrońca Zielonych nie trafił w bramkę z czterech metrów. W następnych minutach gra się zaostrzyła - więcej było przewinień, niż składnej gry. W 62. minucie Radomiak objął prowadzenie. Po błędzie Kościelnego, który nie trafił w piłkę, futbolówkę przejął Leandro i w sytuacji sam na sam pokonał Beszczyńskiego, wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie.
W 69. minucie radomianie podwyższyli prowadzenie. Po świetnej "klepce" w środku, Brągiel wyszedł sam na sam z Beszczyńskim, położył golkipera gości i skierował piłkę do pustej bramki, strzelając swojego premierowego gola w barwach Radomiaka w swoje 22 urodziny! W 78. minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Michał Chrabąszcz, ale piłka poleciała nad bramką Beszczyńskiego. W 84. minucie po akcji Kwieka i pięknym strzale z 13 metrów Śliwińskiego, Radomiak podwyższył prowadzenie. Cztery minuty później dobrą interwencją po strzale Stefanika, popisał się Michał Kula. W 90. minucie nasz zespół zdobył kolejnego gola. W sytuacji podbramkowej najlepiej zachował się Michał Chrabąszcz i plasowanym strzałem pokonał Beszczyńskiego, ustalając wynik meczu. Wielkie brawa dla Radomiaka! Wicelider pokonany!
Cieszy również fakt, że po ponad roku przerwy - spowodowanej kontuzją - do gry powrócił Krystian Puton.
W następnym meczu podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zagrają na wyjeździe z liderem tabeli - Stalą Mielec. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (10 października) o godz. 16:00 w Mielcu.
Radomiak Radom - Siarka Tarnobrzeg 4:0 (0:0)
Leândro 62, Dariusz Brągiel 69, Przemysław Śliwiński 84, Michał Chrabąszcz 90
Radomiak: Michał Kula - Jakub Cieciura, Radosław Sylwestrzak, Maciej Świdzikowski, Bartosz Sulkowski - Paweł Uliczny (83 Krystian Puton), Włodzimierz Puton, Mateusz Radecki (46 Michał Chrabąszcz), Dariusz Brągiel - Leândro (76 Przemysław Śliwiński), David Kwiek (90 Krzysztof Ropski).
Siarka: Kamil Beszczyński - Tomasz Przewoźnik, Kamil Kościelny, Konrad Stępień, Krzysztof Suchecki - Sebastian Mandzelewski (68 Adrian Chłoń), Marcin Stefanik, Jakub Więcek (83 Bartosz Waleńcik), Maciej Domański, Kamil Jakubowski (60 Marcin Stromecki) - Dorian Buczek (55 Szymon Martuś).
Żółte kartki: Świdzikowski - Suchecki.
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>