Z przykrością informujemy, iż przyjmująca E.Leclerc Moya Radomki - Janisa Johnson, nie zagra już do końca sezonu. Przyczyną są problemy zdrowotne zawodniczki, które uniemożliwiają jej kontynuowanie gry w tym sezonie - czytamy na radomka.com.
- Jest nam bardzo przykro, że taka zawodniczka jak Janisa, jeden z filarów naszej drużyny, nie będzie w stanie pomóc nam w tej decydującej fazie sezonu. Jednak zdrowie zawodniczek jest najważniejsze i zawsze było dla nas na pierwszy miejscu, dlatego też z bólem, ale musimy poinformować o tym osłabieniu – powiedział Łukasz Kruk, dyrektor Radomki.
Janisa Johnson w obecnych rozgrywkach była jednym z motorów napędowych naszej drużyny. W barwach Radomki rozegrała wszystkie spotkania sezonu regularnego, zdobywając w nich 372 punkty! Znalazła się w czołówce w rankingach punktujących (4. miejsce), atakujących (323 pkt - 4. miejsce) oraz zdobyla 5 statuetek MVP!
- Na pewno będzie ciężko znaleźć godne zastępstwo za Janisę, bo to jedyna w swoim rodzaju siatkarka. Waleczna, ambitna, grająca efektownie i efektywnie. A poza boiskiem naprawdę wspaniała osoba. Janisa na zawsze będzie już częścią Rodziny Radomki, dlatego w każdym momencie i każdym aspekcie może na nas liczyć - dodał dyrektor Kruk.
Przypomnijmy, że w poniedziałek (15 marca) w pierwszym meczu fazy play-off Radomka zagra z DPD Legionovią. Początek spotkania o godz. 17:30 w hali MOSiR w Radomiu. Transmisja w Polsat Sport.