Od początku było wiadomo, że w spotkaniu nie zagrają Robert Witka i Hubert Radke. Trener Rosy liczył za to na występ Piotra Kardasia, jednak okazało się, że ten nie doleczył w wystarczającym urazu i nie było sensu wpuszczać go na parkiet. W trakcie meczu kontuzji doznał także Kamil Łączyński.
Radomianie dobrze weszli w ten mecz i objęli prowadzenie 12:5. Jednak szybko złapali dwa przewinienia techniczne, a następnie urazu nabawił się Łączyński, po czym Anwil przejął inicjatywę.
W sobotę kolejny mecz Rosy. Tym razem z Goverlą Ivano Frankvisk (Ukraina).
Anwil Włocławek - Rosa Radom 75:62 (31:17, 8:16, 15:15, 21:14)
Rosa: Archibeque 14, Dłoniak 13, Lucious 12, Majewski 9, Adams 4 oraz Zalewski 4, Jeszke 4, Michalski 2, Łączyński 0, Sobuta 0
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>