Mecz na stadionie MOSiR toczył się przy ciągle padającym, długimi minutami ulewnym deszczu. Pierwsza połowa wyrównana, ale ze wskazaniem na zespół gości, którym sędzia nie podyktował ewidentnego karnego. Po przerwie Mszczonowianka wyszła na prowadzenie po indywidualnej akcji Mateusza Glińskiego. Od tego momentu Zieloni zaczęli napierać, ale zmarnowali kilka okazji na uzyskanie choćby remisu. Najlepszą zaprzepaścił Dominik Stępień, który zamiast do siatki, trafił piłką wprost w bramkarza gości. Tuż przed końcem na 2:0 podwyższył Adrian Czarnecki.
Radomiak II Radom - Mszczonowianką Mszczonów 0:2 (0:0)
Gliński 57, Czarnecki 89
Radomiak II: Bielikow (46. Kosno) - Markiewicz, Wiatrak, Kucharski, Nowosadko, Imiołek, Nowakowski, Kozakiewicz (63. Witkowski), Winsztal, Białogłowicz, Szczodry (58. Stępień).