20-letni przyjmujący nie ma czasu na odpoczynek. Po zakończeniu sezonu ligowego pojechał z reprezentacją Polski B na Igrzyska Europejskie, by później dołączyć do pierwszej reprezentacji. Podczas ostatniego Memoriału Huberta Wagnera w Toruniu Stephane Antiga dał szanse młodemu siatkarzowi, a ten ją wykorzystał, za co w nagrodę pojedzie do kraju Kwitnącej Wiśni.
W czwartek Szalpuk najpierw spotkał się z władzami miasta, a następnie uczestniczył w konferencji prasowej. - Gra w Radomiu niesie ze sobą nadzieję na indywidualny rozwój i kontynuację pracy, którą wykonuję przy kadrze ze świetnym szkoleniowcem w klubie - podkreślił na spotkaniu z mediami.
- W żadnym wypadku nie jestem gwiazdą. W siatkówce w drużynie jest 14 zawodników i każdy jest tak samo ważny. Ja natomiast jestem młodym zawodnikiem, więc zbieram doświadczenie na wielu poziomach - wytłumaczył reprezentant Polski.
Wcześniej uczestniczył on w spotkaniu z władzami miasta. - Gratuluję powołania do reprezentacji i życzę udanego występu, który będzie dla nas podwójną radością. Reprezentujesz przede wszystkim Polskę i najważniejszy jest oczywiście wynik całego zespołu. Reprezentujesz jednak też nasze miasto, dlatego w szczególny sposób trzymamy za ciebie kciuki – mówił prezydent Radosław Witkowski podczas spotkania z zawodnikiem Cerradu Czarnych.
Turniej, który odbędzie się w dniach 8-23 września będzie pierwszą okazją do zakwalifikowania się do Letnich Igrzysk Olimpijskich. – Bardzo się cieszę, że w uczciwej rywalizacji wywalczyłem sobie miejsce w reprezentacji na Puchar Świata. Mam nadzieję, że będzie mi dane pomóc drużynie awansować na igrzyska – mówi 20-letni siatkarz. Nie kryje, że grę w reprezentacji uważa za swoją dużą szansę na poprawę umiejętności indywidualnych. - Jeśli później zaprocentuje to także w rozgrywkach ligowych, będę bardzo zadowolony. Pamiętajmy jednak, że w Czarnych jestem tylko jednym z czternastu elementów układanki trenera Raula Lozano – dodaje Artur Szalpuk.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>