- W Radomiu było spokojnie, do niebezpiecznych i nieprzyjemnych zdarzeń nie dochodziło - powiedziała nam Justyna Leszczyńska.
Tymczasem osoby przebywające w Strefie Kibica relacjonują, że na miejscu dochodziło do incydentów. Ochrona zatrzymała kilku mężczyzn. Jednemu z nich, według relacji, rozpylono w oczy gaz. Innych z kolei, ze względu na nietrzeźwy stan, ochroniarze do strefy nie chcieli wpuścić.