Piątkowy mecz w Lubinie

Pierwsza partia spotkania była wyrównana do drugiej przerwy technicznej. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi. Dopiero pod dwóch udanych akcjach Marcina Możdżonka, gospodarze odskoczyli na dwa oczka. Lubinianie do końca kontrolowali grę i wygrali do 22. W ostatniej akcji Łukasz Kaczmarek skutecznie obił ręce siatkarzy naszej drużyny.

Druga i trzecie partia miała podobny przebieg jak pierwsza. Do drugiej pauzy zespoły grały niemal punkt za punkt. Jednak w końcówkach tych setów skuteczniejsi byli goście. Zarówno drugą, jak i trzecią odsłonę meczu pewnymi atakami zakończył Bartłomiej Bołądź.

Cuprum Lubin pomimo niekorzystnego wyniku nie poddał się. Pewne i dokładne przyjęcie, a do tego skuteczny atak sprawił, że szybko objęli prowadzenie (14:7) i (16:9). Gospodarze takiej przewagi punktowej nie dali sobie wyrwać z rąk. Wygraną w tej partii przypieczętował skutecznym atakiem z prawego skrzydła Szymon Romać (25:19).

Tie-break do stanu (3:3) był wyrównany, następnie inicjatywę na parkiecie przejęli lubinianie. Przed zamianą stroną skuteczną kiwką popisał się Grzegorz Łomacz (8:5). W tej fazie spotkania, gra radomian stanęła w miejscu. Goście nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu, aby zatrzymać zawodników z Lubina (5:10). Ostatni punkt w tym secie i zarazem meczu zdobył Łomacz, posyłając na stronę rywali asa serwisowego (15:9).

Cuprum Lubin - Cerrad Czarni Radom 3:2 (25:22, 20:25, 23:25, 25:19, 15:9)

Cuprum: Łukasz Kaczmarek 11, Keith Pupart 19, Marcus Böhme 17, Robert Täht, Marcin Możdżonek 10, Grzegorz Łomacz 5, Paweł Rusek (libero) oraz Mateusz Malinowski 4, Adam Michalski 1, Wojciech Włodarczyk 10, Szymon Romać 4.

Czarni: Bartłomiej Bołądź 24, Daniel Pliński 7, Wojciech Żaliński 17, Jakub Zwiech 11, Lukas Kampa 3, Artur Szalpuk 12, Adam Kowalski (libero) oraz Igor Grobelny, Patryk Szczurek, Zack La Cavera.

MVP: Keith Pupart (Cuprum).

W rywalizacji do dwóch zwycięstw: Cuprum - Czarni 2:0

Podsumowanie sezonu 2015/2016

Czarni Radom zajęli w sezonie 2015/2016 siatkarskiej PlusLigi 6. miejsce. Jest to poprawa wyniku z ubiegłorocznych rozgrywek, gdy "Wojskowi" uplasowali się dopiero na dziewiątej pozycji. Trzeba więc cieszyć się i pochwalić radomian za ten sezon, który już dla naszej drużyny dobiegł końca.

Cerrad Czarni sprawili w obecnych rozgrywkach kilka niespodzianek, jak wygrane po wspaniałym meczu z Resovią, czy LOTOS-em Trefl. "Wojskowi" byli ponadto przez chwilę nawet liderem PlusLigi, co pokazuje, że zatrudnienie trenera Raúla Lozano było dobrym posunięciem.

Nasz zespół miał w sezonie 2015/2016 serię ośmiu zwycięstw z rzędu, co jest świetnym wynikiem. Później - wiadomo - przyszedł kryzys, z którego jednak radomianie wyszli i końcówkę rozgrywek znów mieli imponującą.

Szkoda tylko tych ostatnich pojedynków z Cuprum, bo była szansa nawet na piąte miejsce, ale nie ma co narzekać, gdyż szósta lokata również jest bardzo dobrym wynikiem! Brawo Czarni!

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>