Pierwsza partia spotkania do stanu 8:8 grana była punkt za punkt. Następnie dwa oczka przewagi wypracowały gospodynie 10:8. Łodzianki robiły wszystko, co w ich mocy, aby nawiązać równą walkę. Jednak to zespół z Radomia utrzymywał kilkupunktową przewagę 19:16 i 22:18. Ręki w ataku nie zwalniała Marharyta Azizova oraz Sonia Kubacka. Zawodniczki Radomki nie dały sobie już wyrwać z rąk wygranej. Do końca utrzymały odpowiednią koncentrację i wygrały 25:22.
Podopieczne Jacka Skroka poszły za ciosem i drugą część piątkowego meczu rozpoczęły od prowadzenia 4:0. W dużej mierze była to zasługa bardzo dobrej zagrywki radomianek 5:2. Jednak z akcji na akcję zespół gości spisywał się coraz lepiej 11:12. Od połowy seta gra była wyrównana 20:20. Ostatecznie nerwową końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęły łodzianki 25:22. Warto podkreślić bardzo dobrą grę Joanny Pacak oraz Moniki Bociek.
Drużyna ŁKS Commercecon podbudowana wygraną, kolejną partię zaczęła od bardzo wysokiej skuteczności w ataku. Szybko wypracowała kilkupunktową przewagę 8:4 i 12:5. W tym fragmencie gry to gospodynie nie potrafiły znaleźć sposobu, aby zatrzymać rywalki 10:15. Kolejne cenne oczka dla swoje drużyny zdobywała Bociek oraz Klaudia Alagierska 23:19. Podpiecznie Marka Solarewicza do końca utrzymały równy poziom i zwyciężyły 25:21.
Czwarta odsłona spotkania zaczęła się od równej gry obu zespołów 2:2 i 8:8. W dalszej części przysłowiowy piąty bieg włączyły łodzianki 16:11. Takiej straty radomianki już nie odrobiły 13:19. ŁKS Commercecon Łódź do końca kontrolował grę w tym secie. Wygrał tę partię pewnie 25:18 i cały mecz 3:1.
W następnej kolejce radomianki znów zagrają u siebie - tym razem podejmą Chemik Police, a mecz rozegrany zostanie już w środę (23 października) o godz. 18.
E.Leclerc Radomka Radom - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:22, 22:25, 21:25, 18:25)
Radomka: Szpak 3, Azizowa 21, Bałuk 13, Jerkov 6, Bałucka 13, Kubacka 11, Witkowska (libero) oraz Szczepańska-Pogoda 3, Bodasińska (libero).
ŁKS: Mori, Bociek 20, Lazović 20, Wójcik 11, Alagierska 11, Pacak 11, Strasz (libero) oraz Szczyrba, Edelman, Skrzypkowska, Korabiec (libero).
MVP: Katarina Lazović (ŁKS).