Początkowo przeprowadzając tę sondę natknęliśmy się na samych pesymistów. Radomira Jasińskiego, prezesa stowarzyszenia Radomskie Inwestycje, futbol specjalnie nigdy nie interesował, ale taki mecz ma według niego swój wymiar. – Co nie zmienia mojego punktu widzenia, że przegramy 0:1 – zakłada pesymistycznie.
Sukcesu nie spodziewa się także dyrektor Radia Plus Radom, ksiądz Jacek Wieczorek.
- Jestem pesymistą, proszę wybaczyć – mówi ksiądz Jacek. I stawia na 2:0 dla Anglików. – To jeszcze nie ten skład i jeszcze nie ten czas na pokonanie tak silnego rywala.
Ale nasz rozmówca zastrzega się od razu, że każdy dobry wynik niezmiernie go uraduje.
Kolejny rozmówca i kolejne obawy o wynik. Teraz rozmawiamy z kapitanem Łukaszem Szymańskim, rzecznikiem Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu. - Bardzo chciałbym być optymistą, ale uważam, że już remis będzie dobrym wynikiem – konstatuje kapitan.
Pytamy dalej. Czy znajdziemy optymistów? Tak, tylko gdzie? Aż w samej Anglii!
- Co tu się u nas w Peterborough będzie działo! – mówi Izabela Garczyńska. – Chłopaki już dziś poubierali się w szaliki, kapelusze i w co się tylko da w biało-czerwonych barwach. Strasznie przeżywają!
Kto wygra? – Polska 3:2, proste! Tak mi się marzy… - mówi Iza.
Optymistą jest też jej szwagier Paweł. Stawia na 1:0 dla Polaków. – Nie może być inaczej!
Zresztą oni tam wszyscy są pozoytywnie nastawieni i nie dopuszczają nawet do głowy, aby Polska nie wygrała! Już przed meczem zapełnią miejscowy pub i niech się Anglicy mają na baczności!