Pierwsza partia była bardzo wyrównana. Drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Ostatecznie o dwa oczka lepsi okazali się radomianie, którzy zwyciężyli do 23. W drugim secie od początku warunki gry dyktowali podopieczni Roberta Prygla. Pewnie atakowali i świetnie czytali grę przeciwników, dzięki temu pewnie wygrali do 17.
Po przerwie zawodnicy zafundowali kibicom horror w jaki zamieniła się końcówka seta. Od stanu 25:24 Czarni obronili cztery setbole, po czym sami mieli dwie takie przewagi. Jednak nie wykorzystali ich a olsztynianie cali szczęśliwi wygrali 32:30.
Gospodarze mieli nadzieję, że karta się odwróci ale nic z tego. Radomianie szybko wrócili na właściwe dla siebie tego wieczora tory i szybko odskoczyli na kilkupunktową przewagę. W środku seta Czarni prowadzili 14:7 i do końca kontrolowali sytuację grając punkt za punkt. MVP meczu został Jakub Wachnik.
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Czarni Radom 0:1 (23:25, 17:25, 32:30, 17:25)
Indykpol AZS: Dobrowolski, Bangolea, Oivanen,Szymański, Buszek, Hain, Żurek (libero) oraz Łukasik, Pająk, Krzysiek, Łuka.
Cerrad Czarni: Neroj, Wachnik, Piovarci, Kooistra, Westphal, Kamiński, Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Bołądź, Ostrowski.